kanapcia w kanciapie szalonych florystów
Cytat z Jessi data 19 września, 2010, 20:21heloł :drink: :drink: :drink:
melduję posłusznie że doszłam do siebie:swietka było piwoooo - duuuużooo piwaaaa
i coś ala Mochito - zajebiste podane w szklanej boli miast ponczu
i różne owoce grappą konserwowanez sałatek ostatecznie doszłą z tortelini 🙂 ciut inna ale dzięki za wszystko
a więc:
plener bombowy - pogoda jak na pożegnanie lata przystało - dopisała 😀był namiot (taki prosty, stabilny, mocny ze stalowej plandeki)
proste stoły z egzotycznego drewna (jasne, śniade z widocznymi słojami)
wysokie (mix 60 i 50 cm) martiniówki z kulą z szarych porostów z przerzucona dekoracją z fioletowej vandy
do tego niziutkie korytka z rzecznymi kamieniami i fioletowymi walcami, fioletowe i szare serwetkii udało mi się (totalny przypadek i szczeście) wypożyczyć zastawę biała dekorowaną ....................
fioletowymi fiołeczkami :partydance:
soki podałam w pięknych dzbankach - karafkach z dziurą na wylot zamiast rączkiw dwóch miejscach stały snopy rdestu przewiązane szeroką 10 cm fioletową wstążką............
jeszcze w piątek nasadziłam na moich maleńkich "rabatkach" kilkadziesiąt wrzosów
i poukładałam między nimi stalowe kule - lampy olejowe
wieczorem cieszyły oko nastrojowym, ciepłym światłem prawdziwego ognia................łał!!!!!!!!!!!!!!
jak było pięknie.............
goście w szoku - byli zaproszeni na grila :smokingjoint:
a tu 😯 😯 😯
bedzie co wspominać .......
:heartspink: :heartspink: :heartspink:tyle, że miałam taki młyn z przygotowaniami, że nie zdążyłam zdjęć zrobić zanim przyszli goście :teeth: :teeth: :teeth: :teeth:
za udaną imprezę i za wszystkie kolejne :drink: :drink: :drink:
i za Was :drink: :drink: :drink:
heloł :drink: :drink: :drink:
melduję posłusznie że doszłam do siebie:
swietka było piwoooo - duuuużooo piwaaaa
i coś ala Mochito - zajebiste podane w szklanej boli miast ponczu
i różne owoce grappą konserwowane
z sałatek ostatecznie doszłą z tortelini 🙂 ciut inna ale dzięki za wszystko
a więc:
plener bombowy - pogoda jak na pożegnanie lata przystało - dopisała 😀
był namiot (taki prosty, stabilny, mocny ze stalowej plandeki)
proste stoły z egzotycznego drewna (jasne, śniade z widocznymi słojami)
wysokie (mix 60 i 50 cm) martiniówki z kulą z szarych porostów z przerzucona dekoracją z fioletowej vandy
do tego niziutkie korytka z rzecznymi kamieniami i fioletowymi walcami, fioletowe i szare serwetki
i udało mi się (totalny przypadek i szczeście) wypożyczyć zastawę biała dekorowaną ....................
fioletowymi fiołeczkami :partydance:
soki podałam w pięknych dzbankach - karafkach z dziurą na wylot zamiast rączki
w dwóch miejscach stały snopy rdestu przewiązane szeroką 10 cm fioletową wstążką............
jeszcze w piątek nasadziłam na moich maleńkich "rabatkach" kilkadziesiąt wrzosów
i poukładałam między nimi stalowe kule - lampy olejowe
wieczorem cieszyły oko nastrojowym, ciepłym światłem prawdziwego ognia................
łał!!!!!!!!!!!!!!
jak było pięknie.............
goście w szoku - byli zaproszeni na grila :smokingjoint:
a tu 😯 😯 😯
bedzie co wspominać .......
:heartspink: :heartspink: :heartspink:
tyle, że miałam taki młyn z przygotowaniami, że nie zdążyłam zdjęć zrobić zanim przyszli goście :teeth: :teeth: :teeth: :teeth:
za udaną imprezę i za wszystkie kolejne :drink: :drink: :drink:
i za Was :drink: :drink: :drink:
Cytat z glauka data 19 września, 2010, 20:41Brzmi bajecznie!!! Ale dopiero do mnie dotarło, że to koniec lata!
Ze zdjęciami tak już bywa - u mnie ze ślubami zwykle jest taki młyn i wszystko w ostatnim momencie, że dopiero jak widać tył samochodu to sobie o zdjęciach przypominamy 😳
Brzmi bajecznie!!! Ale dopiero do mnie dotarło, że to koniec lata!
Ze zdjęciami tak już bywa - u mnie ze ślubami zwykle jest taki młyn i wszystko w ostatnim momencie, że dopiero jak widać tył samochodu to sobie o zdjęciach przypominamy 😳
Cytat z konwalia28 data 19 września, 2010, 20:43u mnie to samoooooooooooo 😀
u mnie to samoooooooooooo 😀
Cytat z fiorino data 19 września, 2010, 21:08Hmmmm,wrzosy i stalowe ,świecące kule,
do tego dekoracja cała w moich ulubionych fioletach
i to wszystko w sielsko-anielskim ogrodzie ❗ ❗ ❗ ❗
Jessi nie ma to tamto na następnej imprezie
czy tego chcesz czy nie jestem u Ciebie ❗
Co ma mnie omijać takie cudo ❗ ❗ ❗ 😀
Hmmmm,wrzosy i stalowe ,świecące kule,
do tego dekoracja cała w moich ulubionych fioletach
i to wszystko w sielsko-anielskim ogrodzie ❗ ❗ ❗ ❗
Jessi nie ma to tamto na następnej imprezie
czy tego chcesz czy nie jestem u Ciebie ❗
Co ma mnie omijać takie cudo ❗ ❗ ❗ 😀
Cytat z Jessi data 19 września, 2010, 21:12ogród raczej brukowy niż sielsko anielski - ale ogólnie i tak fajnie wyszło..
było mnóstwo miejsca do tańczenia 😀
ogród raczej brukowy niż sielsko anielski - ale ogólnie i tak fajnie wyszło..
było mnóstwo miejsca do tańczenia 😀
Cytat z swietlana marciniak data 20 września, 2010, 03:26Usiadłam na chwilkę na kanapci,że by z kubkiem kawy przywitać Was i nowy piękny dzień,jeszcze jest ciemno jak u murzyna w t....,ale wiem że dzień będzie wspaniały czego i Wam życzę :clap: :clap:
Usiadłam na chwilkę na kanapci,że by z kubkiem kawy przywitać Was i nowy piękny dzień,jeszcze jest ciemno jak u murzyna w t....,ale wiem że dzień będzie wspaniały czego i Wam życzę :clap: :clap:
Cytat z orchidea.m data 20 września, 2010, 06:26Witajcie w ten mglisty poranek !
Jessi - ja nie wiem..taki opis i zero zdjęć ??!! Nawet jednego się nie znajdzie? Nie musi być z początku imprezy - może być z końca 😉
I do tego koloryki mniamniuśne - fiolety i szarości - mmmmmmmmm :smileyflower:
Zastanawia mnie ten rdest bo juz któryś raz czytam o nim = jaka to odmiana o florystycznych zastosowaniach? Czy to ten co tworzy takie pędy-rurki z dziurką w środku? 😀
Bo ja znam tylko auberta - czyli silnie pnący (to chyba nie o ten choddzi) i taki mały kolankowy - u mnie występuje w roli chwasta :bangin:Miłego dnia !!
Witajcie w ten mglisty poranek !
Jessi - ja nie wiem..taki opis i zero zdjęć ??!! Nawet jednego się nie znajdzie? Nie musi być z początku imprezy - może być z końca 😉
I do tego koloryki mniamniuśne - fiolety i szarości - mmmmmmmmm :smileyflower:
Zastanawia mnie ten rdest bo juz któryś raz czytam o nim = jaka to odmiana o florystycznych zastosowaniach? Czy to ten co tworzy takie pędy-rurki z dziurką w środku? 😀
Bo ja znam tylko auberta - czyli silnie pnący (to chyba nie o ten choddzi) i taki mały kolankowy - u mnie występuje w roli chwasta :bangin:
Miłego dnia !!
Cytat z mamuta data 20 września, 2010, 06:40Chyba rdest sachaliński, duże ekspansywne krzaczydło jak do małych ogrodów, ale pędy ma rewelacyjne.
Chyba rdest sachaliński, duże ekspansywne krzaczydło jak do małych ogrodów, ale pędy ma rewelacyjne.
Cytat z atomowka data 20 września, 2010, 19:37Jessi ty masz dziś urodziny? no to sto lat sto lat niech żyje....... :cake: :girlcupcake: :girlcupcake: :drinkingdrunk: :lovegoddess: :girlcupcake: :girlcupcake: :drinkingdrunk: :drinkingdrunk: :drinkingbeer: :drinkingbeer: :balloons: :lovegoddess: :drinkingdrunk: :drinkingdrunk: :drinkingdrunk: :drinkingdrunk: :lovegoddess: :balloons: :balloons:
i żebyś każdego wieczoru kładła się spać z poczuciem spełnienia :buziak:
Jessi ty masz dziś urodziny? no to sto lat sto lat niech żyje....... :cake: :girlcupcake: :girlcupcake: :drinkingdrunk: :lovegoddess: :girlcupcake: :girlcupcake: :drinkingdrunk: :drinkingdrunk: :drinkingbeer: :drinkingbeer: :balloons: :lovegoddess: :drinkingdrunk: :drinkingdrunk: :drinkingdrunk: :drinkingdrunk: :lovegoddess: :balloons: :balloons:
i żebyś każdego wieczoru kładła się spać z poczuciem spełnienia :buziak: