Zarobki w kwiaciarni
Cytat z jolka data 10 lipca, 2008, 20:47hehe... kiosk ruchu? wiesz jak mieszkałam we Wrocławiu to niewiem dlaczego? takie kwiaciarnie spotykałam.. 😆 😆 chociaż były naprawdę fajne studia florystyczne...
to kioski najbardziej utkwiły mnie w pamieci.. 😆 😆 hehe.. zamiast odwrotnie.. 😉
Ja jestem z okolic Siedlec tzn. 40 km od... hehe.. w kierunku wschodnim 😉
a wiesz gdzie nie pracowałabym.. to zawsze szefostwo było nie fer... opócz facetów szefów 😆 😆
nie wiem dlaczego... zawsze kobietki dawały mnie "popalić"? a już ostatnio pracodawczyni z kwiaciarni to pobiła rekord... 😆 😆 hehe... Ja wiem jedno 1,5 roku spedziłam w urzędzie przy dokumentach itp... i wiem, że to nie jest to...
ach te kwiaty @słonecznik napisał/a:CO nas nie zabije to nas wzmocni
otóż to!!!!
3mam kciuki abys znalazła fajnego szefa 😉
hehe... kiosk ruchu? wiesz jak mieszkałam we Wrocławiu to niewiem dlaczego? takie kwiaciarnie spotykałam.. 😆 😆 chociaż były naprawdę fajne studia florystyczne...
to kioski najbardziej utkwiły mnie w pamieci.. 😆 😆 hehe.. zamiast odwrotnie.. 😉
Ja jestem z okolic Siedlec tzn. 40 km od... hehe.. w kierunku wschodnim 😉
a wiesz gdzie nie pracowałabym.. to zawsze szefostwo było nie fer... opócz facetów szefów 😆 😆
nie wiem dlaczego... zawsze kobietki dawały mnie "popalić"? a już ostatnio pracodawczyni z kwiaciarni to pobiła rekord... 😆 😆 hehe... Ja wiem jedno 1,5 roku spedziłam w urzędzie przy dokumentach itp... i wiem, że to nie jest to...
ach te kwiaty @słonecznik napisał/a:
CO nas nie zabije to nas wzmocni
otóż to!!!!
3mam kciuki abys znalazła fajnego szefa 😉
Cytat z goscforum data 11 lipca, 2008, 21:34Dziękuje,w poniedzialek idę na pierwszą rozmowę kwalifikacyjną .Złożyłam swoje civi jeszcze do jednej firmy mam nadzieje ,że zaproszą mnie również na rozmowę. 😉 😛 Co do kwiatów to już teraz wiem ,że będę bardzo tęsknić za układaniem bukietów 😥 .Te kwiaty działają jak magnez,pozdrawiam.
Dziękuje,w poniedzialek idę na pierwszą rozmowę kwalifikacyjną .Złożyłam swoje civi jeszcze do jednej firmy mam nadzieje ,że zaproszą mnie również na rozmowę. 😉 😛 Co do kwiatów to już teraz wiem ,że będę bardzo tęsknić za układaniem bukietów 😥 .Te kwiaty działają jak magnez,pozdrawiam.
Cytat z jolka data 12 lipca, 2008, 07:133mam kciuki w poniedziałek!!!
ech... widzisz.. ja po ok. 2 latach chcę wrócić do zawodu... więc cos jest w kwiatach..
ach tak jak mówisz magnezik 😉 (pasja)
3mam kciuki w poniedziałek!!!
ech... widzisz.. ja po ok. 2 latach chcę wrócić do zawodu... więc cos jest w kwiatach..
ach tak jak mówisz magnezik 😉 (pasja)
Cytat z avelanche data 21 lipca, 2008, 18:15Witam!Ja prację w małej,przytulnej kwiaciarence z 15 letnią tradycją,ludzi masa!Czasem nie wiadomo gdzie ręce włożyć 🙂 Ale zarobki pięknę!12 na godzinę plus procenty od utargu.Wspaniała atmosfera ,wspaniałe szefostwo.Życzę wszystkim florystką takiego miejsca pracy:)Pozdrawiam
Witam!Ja prację w małej,przytulnej kwiaciarence z 15 letnią tradycją,ludzi masa!Czasem nie wiadomo gdzie ręce włożyć 🙂 Ale zarobki pięknę!12 na godzinę plus procenty od utargu.Wspaniała atmosfera ,wspaniałe szefostwo.Życzę wszystkim florystką takiego miejsca pracy:)Pozdrawiam
Cytat z jolka data 21 lipca, 2008, 18:58ajaj... ja też tak chcę!!! hihi....
hmn.. może niedługo uda mnie się to osiągnąć...
po tylu podejściach do pracodawcy 😆 😆
Avelanche bije od Ciebie taka radość!!!
oj fajnie tak!!!! Oby tak zawsze było!! 😀
ajaj... ja też tak chcę!!! hihi....
hmn.. może niedługo uda mnie się to osiągnąć...
po tylu podejściach do pracodawcy 😆 😆
Avelanche bije od Ciebie taka radość!!!
oj fajnie tak!!!! Oby tak zawsze było!! 😀
Cytat z Florystka data 22 lipca, 2008, 09:51Witam!
Ja pracując w kwiaciarni na początek odstałam 4zł netto z tym że nie miałam żadnych umiejętności. Ale pensja cały czas rosła w miarę moich postępów 🙂 Czym większy utarg tym większa premia a stawka wzrosła do 9zł netto 🙂 A szef był rewelacyjny 🙂 Potrafił docenić pracownika i zadbać o niego (w sobotę zawsze obiadki przywoził lub zamawiał) Naprawdę tylko pozazdrościć... Niestety szef miał problemy ze zdrowiem, a kwiaciarnie przejęła jego żona zarobki spadły do 4zł Jeździłam na giełdę co drugi dzień rano (za to nie miałam płacone) a w dzień wolny czyli niedziele do szklarni ciąć róże (to też nie płacone) Myślałam że to przejściowe trudności, ale... Po drugim miesiącu takiej pracy musiałam zrezygnować fizycznie nie dało sie wyrobić 🙁
Witam!
Ja pracując w kwiaciarni na początek odstałam 4zł netto z tym że nie miałam żadnych umiejętności. Ale pensja cały czas rosła w miarę moich postępów 🙂 Czym większy utarg tym większa premia a stawka wzrosła do 9zł netto 🙂 A szef był rewelacyjny 🙂 Potrafił docenić pracownika i zadbać o niego (w sobotę zawsze obiadki przywoził lub zamawiał) Naprawdę tylko pozazdrościć... Niestety szef miał problemy ze zdrowiem, a kwiaciarnie przejęła jego żona zarobki spadły do 4zł Jeździłam na giełdę co drugi dzień rano (za to nie miałam płacone) a w dzień wolny czyli niedziele do szklarni ciąć róże (to też nie płacone) Myślałam że to przejściowe trudności, ale... Po drugim miesiącu takiej pracy musiałam zrezygnować fizycznie nie dało sie wyrobić 🙁
Cytat z jolka data 22 lipca, 2008, 10:55ojej... no to niezła szefowa... ja to jak wcześniej wspominałam że w moim przypadku lepiej mi sie ukłądało z szefami-mężczyznami.. chyba bardziej rozumieli kobiety nawet wtedy kiedy były te ciężkie dni dla kobiet 😯 bo to kobieta powinna kobietę bardziej rozumieć prawda? 😆
hmn.. ale może właśnie kobiety widzą w swoich pracownikach tylko konkurencję? 🙄
dziwne... a z drugiej stony mówiłaś jej o tym Florystko? że mało zarabisz, że nie wyrabiasz się? i nie dajesz rady?hmn...
ojej... no to niezła szefowa... ja to jak wcześniej wspominałam że w moim przypadku lepiej mi sie ukłądało z szefami-mężczyznami.. chyba bardziej rozumieli kobiety nawet wtedy kiedy były te ciężkie dni dla kobiet 😯 bo to kobieta powinna kobietę bardziej rozumieć prawda? 😆
hmn.. ale może właśnie kobiety widzą w swoich pracownikach tylko konkurencję? 🙄
dziwne... a z drugiej stony mówiłaś jej o tym Florystko? że mało zarabisz, że nie wyrabiasz się? i nie dajesz rady?hmn...
Cytat z zuza data 22 lipca, 2008, 13:49Faktycznie Florystka nieciekawa ta Twoja szefowa 🙁
a swoją drogą, to nie sądziłam że ktoś może płacić tylko 4zl netto, to przecież wyzysk w biały dzień 😮
Faktycznie Florystka nieciekawa ta Twoja szefowa 🙁
a swoją drogą, to nie sądziłam że ktoś może płacić tylko 4zl netto, to przecież wyzysk w biały dzień 😮
Cytat z Florystka data 24 lipca, 2008, 12:40Droga Jolu oczywiście że mówiłam że nie daje rady... Widać nic sobie z tego nie robiła. Pracowały tam jeszcze dwie dziewczyny jedna to kuzynka szefowej, a druga "zwykła" hehe tak jak ja. Tej "zwykłej" tez zarobki spadły. Oby dwie zrezygnowałyśmy z pracy. Z tego co wiem to do dziś tam często zmienia się personel... Życie... Jeżeli uda mi sie otworzyć swoją upragnioną kwiaciarnie to postaram się być lepszą szefową :-). Jakie waszym zdaniem powinny być zarobki w kwiaciarni?
Droga Jolu oczywiście że mówiłam że nie daje rady... Widać nic sobie z tego nie robiła. Pracowały tam jeszcze dwie dziewczyny jedna to kuzynka szefowej, a druga "zwykła" hehe tak jak ja. Tej "zwykłej" tez zarobki spadły. Oby dwie zrezygnowałyśmy z pracy. Z tego co wiem to do dziś tam często zmienia się personel... Życie... Jeżeli uda mi sie otworzyć swoją upragnioną kwiaciarnie to postaram się być lepszą szefową :-). Jakie waszym zdaniem powinny być zarobki w kwiaciarni?
Cytat z jolka data 24 lipca, 2008, 17:13masz rację Florystko - życie... ja to tak myślę jakby tak zarabiać 3 tys. m-cznie
- mieć weekendy i święta wolne to byłoby coś!!!
masz rację Florystko - życie... ja to tak myślę jakby tak zarabiać 3 tys. m-cznie
- mieć weekendy i święta wolne to byłoby coś!!!