Forum

Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

Pielęgnacja kwiatów ciętych

no właśnie ja też tak robiłam z różamy jak 4kwiaty i gdzie bym nie pracowała... to każdy tak robił... dlatego jak przeczytalam książeczkę jak ju z wcześniej wspominalam to nie powiem 😯 zrobiłam.. u mojego byłego pracodawcy róż 3 tyg. nawet stały w wazonie.. i to bez żadnej odżywki przedłużającej trwałość!!!tylko klimatyzacja była.. i co 2 dzień wymiana wody... hehe.. no i trochę mnie to zaintygowało jak kobietka której pomagałam w kwiaciarni zwróciła mi uwagę, że nie oczyszczamy róż z kolców... (kobietka była po kilku dniowym kursie florystycznym) i nie powiem bo nie to że 😯 to jeszcze 👿 bo ja 4 lata pracowałam a ona .... ech... ale było mineło.. i teraz juz wiem.. 😆 😆

Jola, a jaki ta książeczka ma tytuł, chętnie przeczytam?

juz piszę jest to ksiązeczka pt "pielęgnacja kwiatów cietych - 75 najczęściej zadawanych pytań" .. ona jest opracowana przez Chrystal... i to jako gratisa dostałam 😆 😆

dzięki, poszukam i też sobie poczytam 🙂

Tylko gdzie taką książeczkę szukać?

Ja znalazlam ulotke o tej broszurce we Florum, zadzwonilam na wskazany numer i ... standardowo okazalo sie, ze nikt nic nie wie na ten temat, a pani ktora sie zajmuje ulotkami jest na zwolnieniu. WRrrr...

Czyli normalka 🙂

no właśnie Waniliowo Mgło.. zastanawiałam się skąd ja wziełam adres 😆 😆 ach krótka pamięć... 😆 😆 hmn... tylko, że ja nie dzwoniłam tylko mailowo zamówiłam i po kiku dniach dostałam hihi...
o dziwo 😯 nawet z próbkami :mrgreen: hehe... czasami nie warto dzwonić 😉
podaję linka: http://www.victus.pl :mrgreen:

witam wszystkich,
jeśli chodzi o moje doświadczenie w pielęgnacji kwiatów ciętych to zaczyna się już w momencie kupna: sprawdzam czy róże nie maja czarnych końcówek łodyg ( jesli tak jest to oznacza że za długo były przechowywane w chłodni a więć po pierwsze nie są świeże a po drugie w "normalnych" kwiaciarnianych warunkach postoją b.krótko). Następnie po przywiezieniu ich do kwiaciarni zawsze obieram koncówki łodyg z liści i kolców zanim kwiat trafi do chłodni czy na sklep i przycinam końce - to też wydłuża ich trwałość. Do wody dodaje Chrysal Proffessional a wodę wymieniam średnio co 3-4 dni. I tyle 🙂
Faktem jest niestety że kwiaty z jednej paczki mają różną trwałość i wtedy nie zawsze można coś poradzić..
A co do tulipanów wstawiam je do b.zimnej wody, a jeśli po kilku dniach niektóre zaczynają "mięknąć" i pochylać się wyjmuję je z wazonu, podcinam końcówkę ok.pól cm i wstawiam do oddzielnego naczynia ze świeżą zimną wodą - po ok.2 godzinkach znów "stoją na baczność" 🙂 i to samo mówię klientom-aby podcinali i wymienli wodę gdyby kwiat zaczął się pochylać.Działa !
I to tyle 😉 ...pozdrawiam wszystkich!

hmn... a co robisz jak tulipan w czasie układania bukietu "kłania się" czy miałaś taką sytuację? bo ja tak i 😳 tak wyglądałam po ułożeniu kwiatów... normalnie w oczach opadały do dołu.... 🙁

facebook