Forum

Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

Mam dość takiego życia! Trzeba coś z tym zrobić...

Mnie też :naughty: :upup:

@jaKasia napisał/a:

Ja uważam że marzenie może byc celem i odwrotnie- to tylko zalezy od nas samych.
A skoro mozna jeszce wiecej przyziemnych marzen wymienic to ja wymienie:
1. Pojśc na cały dzien na zakupy ciuchowo-kosmetyczne i kupowac bez opamietania nie patrząc na ceny :smileyflower:
2, Zostac aktorką i prowadzic życie jak Angelina Jolie czy Johny Deep :takaemotka: (serio bym chciała)
3, Kupic sobie BMW X6 (czarne w macie)
4, Miec dom w środku lasku i 3 labradory-kazdy w innym kolorze i staw kąpielowy dla nich!
5, I chciałabym żeby moja mama zyła tak długo jak ja bo chyba nie potrafiłabym bez niej żyć!

punkt 3, Kupic sobie BMW X6 (czarne w macie) kiedy -najbardziej mozliwy do zrealizowania ale wpierw zastanów się i określ datę zakupu 🙂 albo poderwania właściciela takiej fury :mrgreen:

kiedy mój Janek zaczyna chodzić po salonach samochodowych, mimo że jest pasjonatą , wiem, że coś się szykuje.......... coś namacalnego. Nim mija rok - autko stoi na podwórku ( zawsze autko dla firmy ale cóż... priorytet : rozwój firmy)

Poderwe chyba tylko mojego Maćka, który równiez marzy o tym aucie :smileyflower: Moze za 2 lata? kto wie :naughty:

patrzaj no Kaśka : tyle co napisałaś, że marzysz o beemce, już w innym temacie czytam, że kasa się sama do Cia pcha :heartspink: :heartspink:
życzę Ci SPEŁNIENIA MARZEŃ !! i WIELKICH Sukcesów !! i fajnych asystentek :heartspink: :heartspink:

@Jessi napisał/a:

@jaKasia napisał/a:

3, Kupic sobie BMW X6 (czarne w macie)

też mi się bardzo podobało dopóki nie miałam przyjemności jechać sobie tym cudem do ślubu - nie dość,że 4-osobowe i wysokie jak cielak (wsiadanie w wąskiej sukni "na pająka") to mało miejsca w środku ma, no ale wygląda ładnie :inlove: Jazda próbna obowiązkowa ❗
nie wiem tylko czy mieści się wózek :naughty: :naughty: :naughty:

@juszu napisał/a:

@jaKasia napisał/a:

2, Zostac aktorką i prowadzic życie jak Angelina Jolie czy Johny Deep :takaemotka: (serio bym chciała)

jeśli chodzi o punkt drugi - mi by w sumie Johny Depp wystarczył, bez Angeliny :naughty:

Wywaliło mi tego posta - niesłuszny???
Ja nie zamieniłabym się na Johnego - ani NA MOMENT!!! Nie wiedziałby jak uczynić mnie bezpieczną!!! Mój święty Adaś wie!!! Johny nie wiedziałby "gdzie nacisnąć guzik"- mój Adaś WIE!!!! Nie wiedziałby co moja mina znaczy - mój ADAŚ WIE!!!! Ja nie wiedziałbym co zrobić z Johnym....
Z Angeliną chętnie bym się zamieniła 😀 Ta sama ilość dzieci i obowiązków!!!! Daję jej fory!!!! Moje już po części uładzone!!!!
Zobaczyć jej minę jak zmywa patelnię 😛 Bezcennne!!!! Nawet VISA, nawet MAESTRO za to nie zapłaci 😀 😀 😀 BEZCENNNE! i te kałuże 😛 😛 😛 I ten worek ekogroszku, bo kocioł piszczy( wy z miast nie wiecie, ze na ranchach nie ma elektrociepłowni 😛 )
kominek niekoniecznie oznacza tylko przyjemność podnoszenia do ust lampki wina (Angelino, u mnei kominek to TYLKO PRZYJEMNOŚĆ!!! ciepło bez niego i tak będzie!!!!zamień się!!!)Ale tylko na JEDEN DżIEŃ!!!
Nie chće Twoich problemów zakupami, choćby bochenka chleba, ciągłych fleszów rejestrujących najmniejszy ruch, oceniania, co zrobiłaś dobrze, co źle... Czy ten t-shirt odpowiedni, czy nie, umalowana-nie umalowana-ubrana-nie ubrana(choć nie naga)...usmiechnęła się lewym kącikiem ust, czy prawym... BIDA!!!!

@juszu napisał/a:

@Jessi napisał/a:

@jaKasia napisał/a:

3, Kupic sobie BMW X6 (czarne w macie)

też mi się bardzo podobało dopóki nie miałam przyjemności jechać sobie tym cudem do ślubu - nie dość,że 4-osobowe i wysokie jak cielak (wsiadanie w wąskiej sukni "na pająka") to mało miejsca w środku ma, no ale wygląda ładnie :inlove: Jazda próbna obowiązkowa ❗
nie wiem tylko czy mieści się wózek :naughty: :naughty: :naughty:

Ażżżż mi się włączyły wspomnienia!!!!
Jadymy z Rekpolu.... 140,160, jak można, 70 jak powinnam...
Wracamy ...korek.... 20 na godzinę... KOREK!!! SB i pasażerowie z tyłu podpowiadają jak go ominąć... próbuję prawym pasem przesunąć się do zjazdu, omijając stojących w korku.... Przede mną WYPASIONA FURKA JEDZIE...Też ma SB.... Nagle facetowi myli się jedynka ze wstecznym.... wali w mój samochód... Ja w szoku, bo stopę na hamulcu trzymam!!!! Pasażerowie śpią!!! wstrząs!!! budzą się i nie wiedzą o co kaman.... Wysiadam, żeby z facetem porozmawiać , ale ON MA FURĘ!!!! ALFA ROMEO!!!!! NÓWKę z salonu!!!! SIĘ MU REJESTRACJA WYGŁA.....Zderzak wodą mineralną czyści,żeby ślady znaleźć,,,, Na zderzaku nie ma, rejestracja ma lekki ślad..., facet Twierdzi, ze ramka poszła, chce dzwonić na policję, bo kolizja...Ci, co w samochodzie: nie daj się!!! A ja sobie myślę: ile w tym korku na policję poczekamy?kiedy do domu dotrzemy? pytam:ile? Pan chce> WYPASIONY dzwoni do salonu (22-znajomy?) mówi -50 zł za ramkę... Nie dyskutuję,płacę, jadę....
JAkiś czas za nim jechałam, ale w odległości się trzymałam, bo jakby nawalony był, krawędzi jezdni wyczuć nie umiał...może na haju, bo alkoholu nie czułam...Może po prostu BABA???? (nie ujmując płci...) W końcu ja odbiłam, on naTarnów poleciał... i dobrze
Do domu docieram późno...Nie oglądam samochodu...Wszyscy witają, pomagają, cieszą się, że jestem!!!
Raniutkoo.... Muszę w te pędy !! do lekarza z Mamą!!!! Jadę...
Na drodze nagle facet macha mi rękami... Zmęczona, przejęta, łapię sygnał w ostatniej chwili...hurgot po masce...
Okazało się, że sieć wysokiego napięcia rozpinali... podłączoną... Facet blady zagląda do samochodu..... Żyje pani??? No żyję, do przychodni jadę, może mnie pan puścić? Facet znalazł mnie ...potem, samochód oklejony..numery telefonu, adresy.... okazało się, że zahaczyłam o sieć wysokiego napięcia, która im się ześlizgnęła....
Nie wiem jak, żyjemy... Samochód okazało się, do remontu, trochę nas to uderzenie PANA MOCNEGO W WYPASIONEJ FURZE Alfa Romeo kosztowało..dobrze, że przed chłodnica się zatrzymało... Ale 800 poszło...
JAk odnosi sie to do tego, ze ŻYJEMY??? Nie wiem, tak pomyślałam, ze kupiłam kawek życia za 850 zł... Nie wiem, ile to jest,, Do dziś...2,5 miesiąca ... Duzo? Mało? Nie wiem... Cieszę się, że tyle...
Samochód to tylko środek transportu... Ma mnie przenosić od punktu A do punktu B i dowozić do domu... Może wyglądać jak Biały Miś,być Wielbłądem z niebieską sierścią, albo ptakiem-pytakiem, WSIO RAWNO!!!! MA WOZIĆ!!! taka jego rola...

MA WOZIĆ!!! taka jego rola

i musi być - w naszym przypadku wożenia po kilka tys km - w miarę pewny :mrgreen: i duuuuuuży :heartspink: i nie zahaczać o nic :heartspink:

A na zahaczanie Ilonko, wpływu nie mamy :angry: :adore: :smokingjoint: Sie trafi.... Nie ominiesz, jak stoisz 😥
ale ja tak wszystkim jadącym ze mna tłumaczę : WYPADKI!!! zdarzają sią jeden na milion, ja swój zaliczyłam i to konkretny!!!, więc ze mną jest w miare bezpiecznie!!!! Najwyżej karoserie się uszkodzi.... TO nie boli 😛 8)

@juszu napisał/a:

@Jessi napisał/a:

@jaKasia napisał/a:

3, Kupic sobie BMW X6 (czarne w macie)

też mi się bardzo podobało dopóki nie miałam przyjemności jechać sobie tym cudem do ślubu - nie dość,że 4-osobowe i wysokie jak cielak (wsiadanie w wąskiej sukni "na pająka") to mało miejsca w środku ma, no ale wygląda ładnie :inlove: Jazda próbna obowiązkowa ❗
nie wiem tylko czy mieści się wózek :naughty: :naughty: :naughty:

wsiadać to nie wiem, jak się wsiada do X6 ale do X5 spokojnie, hiihih za to wiem, jak się X6 stroi... no, przydałyby się baletki - to na pewno i jakieś 20 centymetrów wzrostu i na długości ręki również! I może fakt, matowy nie dawałby po oczach jak błysk - łot, uroki :mrgreen: ale co się przeżyło, to się przeżyło! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

facebook