Forum

Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

Mam dość takiego życia! Trzeba coś z tym zrobić...

😆 no rzeczywiscie kicha do ubierania. przyjechal mi tym wynalazkiem pan mlody i nie dosc, ze nie umial go prowadzic, bo pierwszy raz jechal automatem, to jeszcze go nie umyl wiec jak sie wspinalam na maske to mu brzuchem wyszorowalam pol samochodu - uroczo bylo :rockon:

@aqua napisał/a:

😆 no rzeczywiscie kicha do ubierania. przyjechal mi tym wynalazkiem pan mlody i nie dosc, ze nie umial go prowadzic, bo pierwszy raz jechal automatem, to jeszcze go nie umyl wiec jak sie wspinalam na maske to mu brzuchem wyszorowalam pol samochodu - uroczo bylo :rockon:

hehehhe - mój był czyściutki, ale za to gorrrrrący 😉 od pięknego słoneczka, którego w tym dniu nigdy za wiele!

I te dekoracje zaczepione na masce rozgrzanej , to szczyt marzeń , rozumiem 8)
To spełniłyście marzenia dziewczyny!!!! I o to CHODZI!!! Żeby spełnaić marzenia !!!!Jakiekolwiek!!!!
Ja kiedyś wymyśłiłam dekorację samochodu wypasionego, ale padał deszcz... Zamontowałam, bo obiecałam, ale top nie były moje marzenia, to było zobowiązanie.... Nie wywiązałam się, ale w tych warunkach pogodowych nieważne na jakiej masce bym montowała... na polonezie też by się nie utrzymało... Kicha na całym planie!!! Polonez, czy wypasione autko!!!!

hehe Hanusia mam dokładnie takie samo środziemnomorskie podejscie do samchodow ja Ty, :-)... ma wozic i dobrze zeby sie nie psuł, nie musi byc piękny... w mojej ukochanej Grecji np. nikt sie autami nie przejmuje, nowe fury a pokracowane, blacha przygieta bo sie nie wyrobili na zakręcie,a co tam, ważne ze wszyscy zdrowi .. a u nas na wysoki połysk i chuchanie na klamki a mała rysa urasta do rangi tragedii narodowej ... dobrze ze ja tak nie mam, i moj misiek tez przez co zadne stłuczki nam nie straszne, a jak przywaliłam w murek to misiek skwitował - no i dobrze, teraz mamy wgiete symetrycznie z jednej i drugiej strony :takaemotka: :smileyflower:

@hanusia napisał/a:

I te dekoracje zaczepione na masce rozgrzanej , to szczyt marzeń , rozumiem 8)

chyba nie bardzo, bo nie wiesz, co to była za dekoracja 😉 ni słońce, ni deszcz, ni śnieg - nie dałyby jej rady :mrgreen:

Skoro ni wiatr, ni śnieg, ni deszcz - czyżby była plastikowa? n i e w i e r z ę !!!!!!!!!!!!!!!!

A ja marzę żeby znowu miec kwiaciarnię 😀 Spłacić długi, odłożyć kaskę na nowy start i znowu otworzyć kwiaciarnię :mrgreen: i to marzenie jest bardzo realne i namacalne. Takie marzenia najbardziej lubię.

Jadzia :kotek1: nie z tej ziemi, po prostu!!!!
Oranżeria - , jak namacalne i realne, to teraz tylko kwestia czasu! Trzymaj mocno te macki i realia 😉 :heartbeating: Powodzenia!!!

Ależ się rozpisałyście przez ten czas jak mnie nie było 😀 Ale muszę przyznać ,że temat trafiony :thumbupleft:
Jeśli chodzi o moje marzenie to od choroby syna i śmierci mamy , marzenie o zdrowiu dla mojej rodziny jest tym najważniejszym ❗
Jak będzie zdrowie to będzie i reszta 😀 Oczywiście marzę o dużych zleceniach z nieograniczonym budżetem , które pozwolą wyżywać mi się florystycznie 😀 Marzę o większym samochodzie . Niekoniecznie BMW czy Mercedes ale po prostu kombi a najlepiej wan , a gdyby miał mniej niż 5 lat to już byłoby super 😀 Bardzo bym chciała móc sobie kupić trochę fajnych ciuchów ,nie koniecznie tych bardzo potrzebnych . No i bardzo bym pragnęła spędzić kilka leniwych tygodni w Toskanii :loveit:

Madziku... specjalnie dla Ciebie, żeby urealnić marzenie 🙂
http://otomoto.pl/renault-trafic-salon-polska-bezwypadkowy-f-v-C22286332.html

i jeszcze cóś :-))) z cenami :-))
http://papilot1.mykmyk.pl/img/660/0/ver.jpg

a może to?? 🙂
http://stylistka.blox.pl/2009/07/Najdrozsza-sukienka-swiata.html

widzisz?? wbrew pozorom autko bardzo realnie się jawi 🙂

facebook