kanapcia w kanciapie szalonych florystów
Cytat z joa data 12 października, 2010, 20:39no no,byłam dzisiaj w nocy na giełdzie i widziałam te cudeńka ,wszystko śliczne Jessi ,gratuluję pomysłów i precyzji wykonania.I kiedy tak stałam i podziwiałam - jedną panią też w niemym zachwycie zastygłą mąż próbował siłą prawie oderwać od stoiska usłyszałam odpowiedź tej pani "pozwól mi się kochanie zrelaksować" :drink: :drink:
no no,byłam dzisiaj w nocy na giełdzie i widziałam te cudeńka ,wszystko śliczne Jessi ,gratuluję pomysłów i precyzji wykonania.I kiedy tak stałam i podziwiałam - jedną panią też w niemym zachwycie zastygłą mąż próbował siłą prawie oderwać od stoiska usłyszałam odpowiedź tej pani "pozwól mi się kochanie zrelaksować" :drink: :drink:
Cytat z magica data 12 października, 2010, 20:56:drink: za ciężki, pracowity miesiąc
:drink: za męża, który już się nie mógł doczekać i zasnął buahahahahaaaa bidulek
:drink: za Jessi i jej nagrobkową kompozycję z wrzosem - sorry, ale zwalam pomysł na grób dziadków :smokingjoint:Atomówka, znów byś mi wypchnęła posta :takaemotka: swoją drogą, że nas zawsze razem nachodzi na pisanie :rockon:
:drink: za ciężki, pracowity miesiąc
:drink: za męża, który już się nie mógł doczekać i zasnął buahahahahaaaa bidulek
:drink: za Jessi i jej nagrobkową kompozycję z wrzosem - sorry, ale zwalam pomysł na grób dziadków :smokingjoint:
Atomówka, znów byś mi wypchnęła posta :takaemotka: swoją drogą, że nas zawsze razem nachodzi na pisanie :rockon:
Cytat z atomowka data 12 października, 2010, 21:04Magika ale nie wypchnęłam
a wtedy to niechcąco było
:drink: za Twojego posta który już pewnie drogę mleczną opuścił :takaemotka:
Magika ale nie wypchnęłam a wtedy to niechcąco było
:drink: za Twojego posta który już pewnie drogę mleczną opuścił :takaemotka:
Cytat z Jessi data 12 października, 2010, 21:19@joa napisał/a:
no no,byłam dzisiaj w nocy na giełdzie i widziałam te cudeńka ,wszystko śliczne Jessi ,gratuluję pomysłów i precyzji wykonania.I kiedy tak stałam i podziwiałam - jedną panią też w niemym zachwycie zastygłą mąż próbował siłą prawie oderwać od stoiska usłyszałam odpowiedź tej pani "pozwól mi się kochanie zrelaksować" :drink: :drink:
DZIĘKUJĘ
joa nawet nie wiesz jak bardzo dziś tego potrzebowałam..................
@magica napisał/a::
:drink: za Jessi i jej nagrobkową kompozycję z wrzosem - sorry, ale zwalam pomysł na grób dziadków :smokingjoint::
do wykonania potrzebujesz siwego wieńca z winorośli o średnicy jakieś 80-90cm
i filcu![]()
jakby co wiesz gdzie zastukać
![]()
:drink: :drink: :drink: za Was wszystkie :drink: :drink: i za moją wyspę na morzu wszystko po 8 (Iguś jesteś niezwykła) :takaemotka: :takaemotka: :takaemotka: :drink: :drink: :drink: :drink: :drink: :drink:
@joa napisał/a:
no no,byłam dzisiaj w nocy na giełdzie i widziałam te cudeńka ,wszystko śliczne Jessi ,gratuluję pomysłów i precyzji wykonania.I kiedy tak stałam i podziwiałam - jedną panią też w niemym zachwycie zastygłą mąż próbował siłą prawie oderwać od stoiska usłyszałam odpowiedź tej pani "pozwól mi się kochanie zrelaksować" :drink: :drink:
DZIĘKUJĘ
joa nawet nie wiesz jak bardzo dziś tego potrzebowałam..................
@magica napisał/a:
:
:drink: za Jessi i jej nagrobkową kompozycję z wrzosem - sorry, ale zwalam pomysł na grób dziadków :smokingjoint::
do wykonania potrzebujesz siwego wieńca z winorośli o średnicy jakieś 80-90cm
i filcu
jakby co wiesz gdzie zastukać
:drink: :drink: :drink: za Was wszystkie :drink: :drink: i za moją wyspę na morzu wszystko po 8 (Iguś jesteś niezwykła) :takaemotka: :takaemotka: :takaemotka: :drink: :drink: :drink: :drink: :drink: :drink:
Cytat z czikola data 13 października, 2010, 16:25Musiałam klapnąc na kanapci po tym co usłyszałam w radiu 😯 akurat mówiono o dniu nauczyciela i o tym ze w Bydgoszczy zamiast kwiatów dzieci przynosiły zeszyty...a jeden chłopiec powiedział,ze lepiej przyniesc cos co sie przyda i jest trwałe niz kwiata który i tak zwiednie :devilshow: Mój mąz to tez słyszał i potem stwierdził ze ten biznes czeka potęzny kryzys i przetrwa ten kto bedzie umiał się dostosować i zapomni o dawnym znaczeniu "kwiaciarnia" 😯
Ech...wypije za brak zamówień na Wszystkich Swiętych :drink:
za deprechę jesienną :drink:
i za Was dziewczyny aby interes się jednak kręcił i przynosił dochody :drink:
Musiałam klapnąc na kanapci po tym co usłyszałam w radiu 😯 akurat mówiono o dniu nauczyciela i o tym ze w Bydgoszczy zamiast kwiatów dzieci przynosiły zeszyty...a jeden chłopiec powiedział,ze lepiej przyniesc cos co sie przyda i jest trwałe niz kwiata który i tak zwiednie :devilshow: Mój mąz to tez słyszał i potem stwierdził ze ten biznes czeka potęzny kryzys i przetrwa ten kto bedzie umiał się dostosować i zapomni o dawnym znaczeniu "kwiaciarnia" 😯
Ech...wypije za brak zamówień na Wszystkich Swiętych :drink:
za deprechę jesienną :drink:
i za Was dziewczyny aby interes się jednak kręcił i przynosił dochody :drink: