Ruszyła kwiatowa rewolucja!

Wśród kwiaciarni ostatnio dużo mówi się o alternatywnych źródłach przychodów takich jak usługi florystyczne z dostawą. Będąc zarzucona sporą liczbą pytań od kwiaciarń postanowiłam zbadać jak w rzeczywistości wygląda doręczanie kwiatów w naszym kraju. Warto się temu przyjrzeć z bliska bowiem różnice są bardzo zdecydowane. Przeglądając informacje o firmach doręczających kwiaty najwięcej czasu spędziłam na stronie EuroFlorist. I to nie ze względu na fakt, że witryna jest bardzo ładna, ale ze względu na przełomowe odkrycie w branży – kwiatową rewolucję!

Z założycielką i prezes EuroFlorist Polska, panią Marią Świderską rozmawia Aleksandra Godlewska.

Aleksandra Godlewska: Pani Magdaleno, na wstępie chciałabym zapytać o kilka informacji o EuroFlorist. Od kiedy firma działa, czym się zajmuje?

Maria Świderska: Od 1995 roku budujemy w Polsce sieć kwiaciarni z założeniem, aby oferta wysyłania kwiatów docierała do jak największego grona klientów.

AG: Czyli EuroFlorist to organizacja działająca dla kwiaciarni?

MŚ: Tak – naszymi partnerami są kwiaciarnie, które posiadają profesjonalne przygotowanie do zawodu, wykorzystują trendy i kierunki rozwoju branży. Wszystkie kwiaciarnie partnerskie identyfikują się jednym znakiem towarowym  i w swojej ofercie lokalnej posiadają produkty wysyłkowe bukiety, kompozycje, aranżacje z roślin i wiele innych. Klienci mogą wysłać je do dowolnego miejsca w kraju i na świecie. Kwiaciarnie są jednocześnie wykonawcami zleceń, które otrzymują zgodnie z adresem przeznaczenia. Czyli system działa w dwie strony. Kwiaciarnia przyjmuje zamówienia od swoich klientów oraz doręcza zamówienia do odbiorców.

AG: Skąd pomysł na kwiatową rewolucję?

MŚ: Kwiatowa rewolucja to sposób na to, żeby wyraźnie pokazać i wytłumaczyć czym różni się EuroFlorist od innych firm oferujących doręczenie przesyłek kwiatowych.

AG: A czym w takim razie się różni? Co kryje kwiatowa rewolucja?

MŚ: Może nie co kryje, ale co odsłania… Chcemy pokazać, że wysyłanie kwiatów wcale nie jest droższe od kupna kwiatów w lokalnej kwiaciarni. Rewolucja dlatego, że jako pierwsi w Polsce stworzyliśmy przejrzystą i uczciwą dla konsumentów ofertę. Dzięki EuroFlorist mogą oni wysyłać kwiaty w takiej samej cenie w jakiej kupiliby je w Swojej kwiaciarni, ponosząc jedynie osobną opłatę za koszty doręczenia. Bez ukrytych kosztów, na przejrzystych warunkach, po prostu uczciwie.

AG: Brzmi bardzo innowacyjnie. Jak zareagowały na to kwiaciarnie sieci EuroFlorist?

MŚ: Bardzo, bardzo pozytywnie. Muszę przyznać, że wsparcie jakie otrzymaliśmy od wszystkich kwiaciarń było wspaniałe. Bez nich nie byłoby to możliwe.  A przecież cała nasza działalność ma na celu budowanie lepsze pozycji kwiaciarni na jej lokalnym rynku. Tutaj chciałabym wszystkim naszym partnerom bardzo podziękować. Mamy w sieci naprawdę wspaniałe kwiaciarnie.

AG: Wiem, że współpracuje z Państwem kilkaset kwiaciarni [700 kwiaciarni w całej Polsce – przyp. red.]. Co trzeba zrobić, aby dołączyć do EuroFlorist?

MŚ: Wystarczy skontaktować się z nami i złożyć stosowną aplikację, którą zresztą możemy wypełnić podczas rozmowy telefonicznej. [z miłym uśmiechem, wesoło odpowiada MŚ – przyp. red.].

AG: Chodziło mi raczej o to jakie wobec kwiaciarni stawia się wymagania?

MŚ: Pod uwagę bierzemy kilka czynników. Bardzo istotna jest lokalizacja kwiaciarni, jej wygląd zarówno zewnętrzny jak i wewnętrzny. Duży nacisk kładziemy również na posiadane doświadczenie w sztuce florystyki i jakość wykonywanych bukietów, aranżacji – czyli na umiejętności oraz na poziom obsługi klienta. Ważna jest również możliwość szybkiej i skutecznej komunikacji (dostęp do internetu, faks).

AG: Wtedy EuroFlorist dokonuje oceny, zakładamy, że pozytywnej i kwiaciarnia staje się członkiem sieci. Co dalej?

MŚ: Od tej chwili kwiaciarnia może przyjmować zamówienia na dostawę do dowolnego miejsca w kraju i na świecie. Otrzymuje również zamówienia do doręczenia na swoim terenie.

AG: I już? To takie proste?

MŚ: Dokładnie tak.

AG: A czy EuroFlorist pomaga kwiaciarni promować nowe usługi? Przecież to dla każdej przystępującej kwiaciarni nowy kierunek działalności.

MŚ: Oczywiście, że EuroFlorist pomaga. Przy przystąpieniu do EuroFlorist kwiaciarnia otrzymuje wszystkie niezbędne materiały między innymi katalogi, cenniki, bileciki. Od pierwszego dnia służymy również wsparciem w zaznajomieniu się z procedurami przyjmowania zamówień i ich realizacji. Dodatkowo mamy dla kwiaciarni materiały wspomagające sprzedaż takie jak reklamy świetlne, plakaty na okna wystawowe, naklejki, projekty multimedialne, strony internetowe i wiele innych. Opracowujemy również indywidualne projekty dopasowane do kwiaciarni, tworzymy dla naszych partnerów lokalne strategie promocyjne.

materiał:

AG: Wygląda to na solidne wsparcie.

MŚ: Właśnie takie ono jest [z ponownym uśmiechem – przyp. red.].

AG: Wspomniała Pani wcześniej o skutecznej komunikacji. W jaki sposób kwiaciarnie mogą wysyłać i odbierać zamówienia?

MŚ: Zamówienia można wysyłać przez internet, faksem i telefonicznie. Kwiaciarnie mogą korzystać z innowacyjnego systemu EuroFlorist Bring On-line i wysyłać oraz odbierać zamówienia przez internet. To najszybszy i najbardziej niezawodny sposób. Alternatywnie można używać również faksu oraz telefonu, chociaż ten ostatni sposób jest najrzadziej stosowany przez kwiaciarnie.

AG: Czyli internet górą?

MŚ: Tak. Trudno się dziwić. Obecnie wszystkie kwiaciarnie mają dostęp do sieci w pracy lub w domu. Nasz system to nie tylko transmisja zamówień. Oczywiście można w nim łatwo wysłać i odebrać zamówienie, ale oferuje on członkom EuroFlorist o wiele więcej. Kwiaciarnia może w łatwy sposób zarządzać swoimi usługami i danymi. Ma dostęp do wszystkich materiałów niezbędnych do przyjmowania i realizacji zamówień w tym do katalogu on-line, zdjęć produktów itd. Ma pod ręką wszystkie informacje o tym co słychać w sieci, może śledzić na bieżąco najnowsze wydarzenia. Ma również dostęp do wszystkich informacji finansowych. Może sprawdzić ostatnie faktury i rozliczenia. Jest tego naprawdę sporo, nie wykluczone, że mogłam coś pominąć [z nutką ironii – przyp. red.].

AG: A jak wygląda życie w sieci? Tak na co dzień.

MŚ: Wszystkie kwiaciarnie współpracują ze sobą, więc mają z nami stały kontakt. Często rozmawiamy ze sobą telefonicznie lub wymieniamy maile na różne tematy. Nie tylko te dotyczące zamówień. Odwiedzamy również naszych partnerów w ich kwiaciarniach. Na takich spotkaniach omawiamy niektóre aspekty naszej współpracy, patrzymy czy coś możemy ulepszyć. Jeżeli jest taka potrzeba omawiamy i dobieramy produkty, które mogłyby wyróżnić kwiaciarnie w danej miejscowości i podnieść jakość świadczonych usług. Wymieniamy się kontaktami i doświadczeniami. Każda kwiaciarnia jest inna, dlatego najważniejsze jest dla nas indywidualne podejście. Nasza współpraca polega przecież na tym, żeby dostosować ofertę EuroFlorist do potrzeb kwiaciarni.

AG: Chciałabym przytoczyć również kilka opinii kwiaciarni na temat EuroFlorist i systemu Bring On-line. Czy byłoby to możliwe?

MŚ: Oczywiście. Sama jestem ciekawa co o nas sądzą.

AG: Bardzo serdecznie dziękuje za miłą rozmową.

MŚ: Dziękuję. Mi również było bardzo miło.

 
Zdaniem kwiaciarni

Kasia Sztylak, Kwiaciarnia „Flora” Prabuty
„Podoba mi się elastyczność oferty, swoboda w wycenianiu bukietów. Nie musimy trzymać się kurczowo
cennika. Dla klienta to ważne. System 100 na 100 [wprowadzony przez kwiatową rewolucję
– przyp. red.] jest świetnym rozwiązaniem dla klienta, oferta jest bardziej logiczna.

Jacek Chamielec, Kwiaciarnia „Narcyz” w Krakowie.
„Umożliwienie korzystania z sytemu transmisji zleceń EuroFlorist Bring to fenomenalne usprawnienie
dla kwiaciarni, skuteczne narzędzie obsługi zleceń i dostępu do wszystkich aktualności jakie przygotowuje
dla nas EuroFlorist. Dla mnie ważne jest to, ze mogę szybko i bezkosztowo nadać i przyjąć
zamówienie. Mam również komfortową sytuację, że w dowolnym czasie i miejscu mam dostęp do
wyników finansowych, a przy opracowywaniu strategii sprzedaży taka informacja jest bardzo ważna”.

Monika Napora, Kwiaciarnia „Żaba Monika” Stargard Szczeciński
„Jestem zwolenniczka upraszczania pracy, dlatego z wielkim pozytywem przyjęłam nowy system.
[kwiatową rewolucję oraz EuroFlorist Bring on-line – przyp. red.]. Odpowiada mi również sposób
wysyłania zamówień i powiadamiania o zamówieniu. Bardzo podobają mi się konkursy, które są organizowane
przez EuroFlorist. Niestety jeszcze nie wygrałam! Ale kto wie…”
 
Tomasz Stanglewicz, Kwiaciarnia „Kuźnia Zapachów” w Zielonej Górze
„EuroFlorist Bring to błyskawiczny dostęp do wszystkich informacji. Mamy jasną i przejrzysta formę
komunikacji. Sprzedaż jest natychmiast rejestrowana, a fakturowanie wykonywane przez EuroFlorist
odciąża od wykonywania żmudnych raportów sprzedaży. Ważne jest to ze mając dostęp do historii
sprzedaży łatwo można podejmować decyzje marketingowe.”
 
Wojciech Wyporek, Salon Kwiatowy “Aplauz” Bielsko-Biała
„Od paru lat mam w kwiaciarni komputer i uważam ze komunikacja on-line jest tym czego oczekują
od nas partnerzy i klienci. Jestem zadowolony gdyż EuroFlorist Bring On-line usprawnia prace. Wiem
co sie dzieje w sieci, mam łatwy dostęp do wszystkich informacji i nie mam bledów w transmisji

materiał:

  Jadalne kwiaty z naszego ogrodu

Zostaw odpowiedź

 

Jeden komentarz

  1. mary_sun
    mary_sun
    17 lut 2010

    Ciekawy wywiad, a kwiaty rzeczywiscie macie piękne!

facebook