Iwonka sama robisz te karteczki? Też się kiedyś zastanawiałem nad robieniem takich karteczek i ich sprzedaży przez internet 🙂 P.S Bardo ładne dodatki 🙂
Tak wszystko robię sama z tego co akurat mam w domu dostępne. Kwiatki na kartki robię z bibułki. Te bukiety i kompozycje kwiatowe to straszna amatorszczyzna z kwiatków z działki, ale staram się i ciągle uczę.Niestety mam mało zdjęć swoich “dzieł”…
Dziękuję bardzo za komplementy, az sie zarumieniłam ;)Jeśli chodzi o aniołki to robię podstawową masę solną z dodatkiem mąki ziemniaczanej i odrobiną oleju: czyli proporcja np. szkl. soli, szkl mąki, woda + ok.pół szk.mąki ziemniaczanej i ok 2 łyżki oleju. Dzielę masę i mieszam z farbką akwarelowaą lub plakatową i robię aniołki. Potem piekę w piekarnniku. Więcej moich “dzieciaczków” na mojej stronce.
A ile wody dodajesz i w jakiej temperaturze piecesz??? Tak sobie pomyslalam, ze mozna z tego zrobic tez dobra zabawe dla dzieciakow na pochmurne dni…no i zawsze cos zrobione razem….Musze kiedys srobowac
Delicjo, wody około szklanki, to zależy ile masa “wypije”.Trzeba dać tyle, aby uzyskac odpowiednią konsystencję-nie za luźną, nie za twardą. Piekę w 200 st.C. Potem lakieruję.A dla dzieciaków to rzeczywiście super. Można wszytskko ulepić.Polecam.Na str.internetowych o masie solnej (np.masasolna.com.pl)znajdziesz wszystkie informacje.
Witaj Iwonko, ja mam bzika na punkcie “Janiołów”, w okresie świąt Bożego Narodzenia, jak mawiają moje chłopaki tylko oni nie mają skrzydeł,a tak to cały dom w piórkach i skrzydełkach…Aniołki zaś uwielbiam zbierać,a najbardziej te nietypowe, rubaszne i wesołe. Twoje są czaderskie. Nie robiłam nic z masy solnej troszkę z modeliny,ale to taka pseudo biżuteria. Postaram się coś ulepić i dodać do galerii. Mocno Cię pozdrawiam i czekam na inne prace
Bardzo dziękuję za pozytywne opinie. Bardzo mi miło. Więcej zdjęć aniołków na mojej stronce, albo tu: https://www.masasolna.com.pl/index.php?option=com_rsgallery2&Itemid=32&catid=53
Mam nadzieję, ze nie wygląda to, że się chwalę, ale każda Wasza opinia jest dla mnie bardzo cenna, bo czasami wątpię czy to co robię się w ogóle komuś podoba. Pozdrawiam wszystkich. A Wasze kompozycje florystyczne mnie zachwycają…
Iwonka! Niby nic wielkiego, rzeczy codziennego użytku, a fajnie skomponowane i już oryginalna dekoracja. Ja jednak nadal obstawiam “janioły”, bo je uwielbiam.
Pozdrawiam i czekam na dalsze zdjęcia.
Iwonka sama robisz te karteczki? Też się kiedyś zastanawiałem nad robieniem takich karteczek i ich sprzedaży przez internet 🙂 P.S Bardo ładne dodatki 🙂
Tak wszystko robię sama z tego co akurat mam w domu dostępne. Kwiatki na kartki robię z bibułki. Te bukiety i kompozycje kwiatowe to straszna amatorszczyzna z kwiatków z działki, ale staram się i ciągle uczę.Niestety mam mało zdjęć swoich “dzieł”…
Iwonko sliczne te cudenka ktore robisz…mam pytanie jak robisz te piekne aniolki???? Moze podac mi przepis jesli chodzi o mase, kolory itd….
Dziękuję bardzo za komplementy, az sie zarumieniłam ;)Jeśli chodzi o aniołki to robię podstawową masę solną z dodatkiem mąki ziemniaczanej i odrobiną oleju: czyli proporcja np. szkl. soli, szkl mąki, woda + ok.pół szk.mąki ziemniaczanej i ok 2 łyżki oleju. Dzielę masę i mieszam z farbką akwarelowaą lub plakatową i robię aniołki. Potem piekę w piekarnniku. Więcej moich “dzieciaczków” na mojej stronce.
A ile wody dodajesz i w jakiej temperaturze piecesz??? Tak sobie pomyslalam, ze mozna z tego zrobic tez dobra zabawe dla dzieciakow na pochmurne dni…no i zawsze cos zrobione razem….Musze kiedys srobowac
Delicjo, wody około szklanki, to zależy ile masa “wypije”.Trzeba dać tyle, aby uzyskac odpowiednią konsystencję-nie za luźną, nie za twardą. Piekę w 200 st.C. Potem lakieruję.A dla dzieciaków to rzeczywiście super. Można wszytskko ulepić.Polecam.Na str.internetowych o masie solnej (np.masasolna.com.pl)znajdziesz wszystkie informacje.
Witaj Iwonko, ja mam bzika na punkcie “Janiołów”, w okresie świąt Bożego Narodzenia, jak mawiają moje chłopaki tylko oni nie mają skrzydeł,a tak to cały dom w piórkach i skrzydełkach…Aniołki zaś uwielbiam zbierać,a najbardziej te nietypowe, rubaszne i wesołe. Twoje są czaderskie. Nie robiłam nic z masy solnej troszkę z modeliny,ale to taka pseudo biżuteria. Postaram się coś ulepić i dodać do galerii. Mocno Cię pozdrawiam i czekam na inne prace
Bardzo dziękuję za pozytywne opinie. Bardzo mi miło. Więcej zdjęć aniołków na mojej stronce, albo tu: https://www.masasolna.com.pl/index.php?option=com_rsgallery2&Itemid=32&catid=53
Mam nadzieję, ze nie wygląda to, że się chwalę, ale każda Wasza opinia jest dla mnie bardzo cenna, bo czasami wątpię czy to co robię się w ogóle komuś podoba. Pozdrawiam wszystkich. A Wasze kompozycje florystyczne mnie zachwycają…
Iwonka! Niby nic wielkiego, rzeczy codziennego użytku, a fajnie skomponowane i już oryginalna dekoracja. Ja jednak nadal obstawiam “janioły”, bo je uwielbiam.
Pozdrawiam i czekam na dalsze zdjęcia.
aniołki piękne..właśnie moje dzieci się biorą za masę solną z Twojej receptury,,hihi
A te pływające jabłuszka,,mmm , ślicznie.
ANIOŁKI Z MASY SOLNEJ SĄ PRZECUDNE NO I TE BARANKI SUPER BARDZO MI SIĘ PODOBAJĄ… I FAJNY POMYSŁ Z JABŁKAMI POZDRAWIAM
ja też chce tą twoją recepturę:) skoro ma taką sławę musi być genialna
ja też chce tą twoją recepturę:) skoro ma taką sławę musi być genialna