Forum

Ścieżka forum - jesteś tutaj:ForumFlorystyka: Kwiaty cięteslubne wiazanki
Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

slubne wiazanki

Witam ponownie tak jak obiecalam opisze teraz slub i wesele.Do kosciola panna mloda jedzie osobno w asyscie druchen w limuzynie.W kosciele czeka mlody przy oltarzu w asyscie starszego druzby lub wszystkich druzbantow .Orszak pani mlodej rozpoczyna dziewczynka sypiac kwiatki za nia chlopczyk z poduszeczka potem starsza druchna za nia po kolei reszta druchenek i na koncu ojciec wprowadza pania mloda ktora podprowadza do oltarza i oddaje mlodemu.Slub taki sam jak w Polsce tylko jeszcze u nas jest taka tradycja ze po slubie podchodzi z innym bukietem do oltarza Matki Boskiej i oddaje sie Jej pod opieke pozostawiajac ten bukiet .Na sale wszyscy goscie jada pierwsi w tym czasie przewaznie mlodzi robia sobie zdjecia.Na sale wchodza znow pierwsze dzieci razem , potem druzbanci druchnami razem i ustawiaja sie w rzedzie z jednej strony chlopaki po przeciwnej dziewczyny.Caly czas orkiestra wita i przedstawia kazdego z osobna,potem rodzice - a na koncu PORAZ PIERWSZY I NA ZAWSZE po nowym nazwisku panstwo mlodzi (mlody powinien wniesc swoja zone na rekach-jesli ja uniesie 😆 )i przechodza pomiedzy druzbantami ktorzy tworza tunel trzymajac sie za rece w gorze(bukieciki u gory).Goscie witaja oklaskami.Potem jest obiad w czasie ktorego moze byc krotkie przemowienie starszych druzbantow.Po obiedzie pierwszy taniec panstwa mlodych potem dolanczaja druchny i druzbanci a nastepna melodia dla matki panny mlodej z tesciem i odwrotnie.Jest tez u nas zwyczajem specjalny taniec dla tatusia ze swoja coreczka ale tez jest tu specjalna piosenka na te okolicznosc z tym ze po angielsku i nie zawsze jest ten taniec na typowo polskich weselach.Na deser jest wspolne krojenie tortu , karmienie sie tym tortem, potem zdejmowanie podwiazki przez pana mlodego zebami a nastepnie mloda rzuca bukiet do panieniek a pan mlody podwiazke do chlopakow.Potem taniec dziewczyny ktora bukiet zlapala z chlopcem ktory zdobyl podwiazke.Oczywiscie pomiedzy orkiestra gra goscie sie bawia - jedza pija.....To tyle reszta zalezy od inwencji organizatorow.I tu chcialabym cos wiecej sie dowiedziec jak jest w Polsce zeby ten standart zmienic bo praktycznie na kazdym weselu jest tak samo.Mysle ze dosc dokladnie opisalam i nie zanudzilam bo pewno nie jedna z Was slyszala lub widziala amerykanskie wesele.

Dziekujemy slicznie za korespondencje zza oceanu Pani redaktor :mrgreen:

Alez się to czyta 😀 fantastycznie. Sporo spraw się że tak powiem wyjasnia. Śmiesznie jak zwyczaje jedne przechodzą z kulury do kultury a inne nie i powstaja takie dziwne krzyżówki :mrgreen:

NIe mam pojecia jak mozna by urozmaicić wesele polskie w ameryce bo strasznie dawno nie byłam na weselu 😆 Poczekajmy na młodsze forumki one pewnie bywają w towarzystwie to nam coś opowiedzą bo w Polsce też co rejon to inne zwyczaje.
Kiedyś w moich stronach po weselu dostawało sie paczke ciasta weselnego i czasem butelke trunku :mrgreen: Teraz takie dodatki nie dosyc ze sa opatrzone specjalna dedykacją i sa w specjalnym pudełeczku to jeszcze rozdają je przed slubem 😆 Kiedys nie słyszałam o specjalnych podziekowaniach dla rodziców teraz w tym celu produkuja ozdobne arkusze czerpanego papieru albo księgi i oczywiście wszystko w towarzystwie kosza kwiatów 😀 albo bukietu.
Na weselach jeszcze kilkanascie lat temu nie pojawiali się szczudlarze, połykacze ognia tancerze, barmani, pokazy sztucznych ogni, pokazy rycerskie, arabskie tancerki itp.... teraz kazdy chce jakąs atrakcje mieć chocby czekoladową fontannę :mrgreen:

Dzieki Iguana ,wlasnie zapomnialam jeszcze napisac o tych prezencikach dla gosci u nas tez one sa- przewaznie polozone obok sztuccow na stole ale czasem jest zwyczaj pod koniec wesela ze goscie podchodza do stolu mlodej pary dziekujac za przyjecie i otrzymuja jakis drobiazg moze to byc dla kobiet cos ze slodyczy ladnie zapakowany tez w weselne napisy a dla mezczyzn miniaturka wodeczki lub wina z jakims napisem weselnym i data.Oprocz tego ostatni goscie ze stolu zabieraja bukiet .Na ogol sa to stoliki od 8-10 osob.A o podziekowaniu dla rodzicow tez mysle tylko tutaj po polsku nie dostane .Mozna by bylo cos stworzyc samemu ale potrzebny by mi byl wzor moze ktos mi podpowie? jeszcze jedno mi sie podoba u nas to ten taniec taty z corka .U nas jest to specjalna piosenka mniej wiecej o tym jak to tatus wychowywal byl szczesliwym ojcem jak sie urodzila a tu nadszedl dzien ze musi ja prowadzic do oltarza zeby oddac swoja ukochana coreczke drugiemu mezczyznie.Nie znam jej dokladnie bo jakos nigdy nie wsluchiwalam sie kiedys maz mi tylko powiedzial ze to wazny taniec dla ojca.Moze w Polsce jest taka piosenka a jesli nie to dobrze by bylo komus podpowiedziec zeby ulozyl - sprzedarz murowana.I zapewniam ze nie ma osoby ktora by dreszcz nie przeszedl. Dziewczyny jestescie wspaniale i jeszcze raz dzieki Wam.Pozdrawiam i przepraszam jesli kogos zanudzam bo z kwiatkow przeszlismy na temat wesela i moze nie wszystkim to sie podoba. 😕

No moze nie idealnie ale jest kilka pisenek ktore moglyby pasowac na wesele i taki taniec oczywiscie biorac pod uwage ta konwencje
http://www.youtube.com/watch?v=D3KqmotWSfQ&feature=related
http://www.http://www.youtube.com/watch?v=Yw6MfUHIeAY&feature=relatedyoutube.com/watch?v=3E3AufboQZ8&feature=related
Troche smutno ale ta piosenke napisala Osiecka dla corki gdy ta wyjdzie za maz
http://www.youtube.com/watch?v=gV_yOsFTRuo
Tu tez wzruszajace ale refleksja moze byc na miejscu
http://www.youtube.com/watch?v=PHdHYnVZp0M

O maleńkie prezenciki tez dotarły do nas :mrgreen: całe mnóstwo tego sprzedaja na allegro od opakowanych ozdobnie migdałów, czekoladek z podobizna państwa młodych po jakies drobne prezenty.

Mnie w tej amerykańskiej slubnej tradycji bardzo podoba się to wprowadzenie do koscioła przez ojca... takie wzruszające 😀 taniec taty córką tez chyba przyprawia wielu o łzy.

W sprawie tekstu podziekowań to prosze bardzo

http://www.weselicho.net/porady-17.html
http://www.we-dwoje.pl/przykladowe;teksty;podziekowania,artykul,165.html
http://www.sklepweselny.pl/index.php?products=product&prod_id=313 tak to wygląda na papierze
http://www.allegro.pl/item575239548_podziekowanie_dla_rodzicow_swiadkow_slubne.html 😀
...o estetyce tych konkretnych nie mówie :mrgreen: ale co się komu podoba

Widziałam też na jakims DVD z wesela ze sa rymowane i wygłoszone bardzo uroczyście na weselu przy wręczaniu tego kosza kwiatów.
Bardzo modne ostatnio są tez wszelkie gadżety ślubne typu zakrętki na wódke banderolki,zawieszki, karteczki na ciasto i co tam jeszcze kto wymysli wszystko opatrzone rymowankami stosownie do sytuacji 😆 Poniewaz internet jest już wszedzie to państwo młodzi zakładają sobie strony slubne zeby goście i nie tylko mieli wgląd w stan przygotowań mogli zobaczyc gdzie sie będą bawili a potem zobaczyć zdjęcia ze slubu. Zauwazyłam również ze to takie miejsce gdzie młodzi informuja o formie prezentu jak chca zostać a czasem podaja link do swojej listy prezentowej w jakims sklepie. O tak to się nam Polska amerykanizuje :mrgreen:

Barbelo- odsluchalam te piosenki - mozna by szczegolnie te pierwsza uzyc .Znalazlam rowniez na YouTubete piosenki co sa u nas - Angel in my arms-the father daughter dance song i tam przy okazji jest wiecej tego z tematu to sa typowe na slub.Dzieki i pozdrawiam 😀

Iguana dzieki za te strone jak tu szybko wszystko idzie -wlasnie czytam sliczne te podziekowanie jeszcze wszystkich nie przeczytalam ale napewno wybiore cos i sama wykombinuje .Super - pozdrawiam

a co do tej amerykanizacji to zeby tylko Polska brala te dobre przyklady to by bylo dobrze .Te wesela u nas sa bardziej spokojniejsze ale wiem ze w Polsce tez mlodziez umie sie bawic a nie tak jak ja pamietam czasy ze jak sztachety nie poszly w ruch to wesele bylo kiepskie.Teraz nasza mlodziez jest swietna i tutaj jak sie widzi ze ktos ladnie ubrany z klasa sie porusza i makijaz nie na "manke wstanke" to wiadomo ze z Polski jest albo korzenie ma polskie.I tak trzymac i ciesze sie ze tak jest bo juz minely czasy kiedy sie Polske pokazywalo w folderach jako chalupy ze strzechami.Coraz to wiecej rozmawiam z Amerykanami co odwiedzali nasz kraj i sa zachwyceni.Tak samo bylam kiedys w Londynie i tam na ulicy zaraz mozna bylo poznac Polakow.Nie wiem jak jest teraz bo obecnie tam tak duzo naszych rodakow ze moze roznie to byc.Pozdrawiam rodakow na swiecie

W Irlandii bywa roznie,pod tym wzgledem,tak jak przekroj Polakow jest rozny.Czasami jadac autobusem jest mi zwyczajnie wstyd,slyszac co i jak mowia nasi.Pomijajac slowa na k....a,ktore kazdy irol doskonalae zna,czasami jest to taki stek przeklenst ze trudno kontekst wylapac 😳 .Moi synowie jak ida do pubu,to jeszcze nigdy nie mieli zgrzytow z innymi narodowosciami ale z polakami zawsze sa zaczepki.Do tego doszlo ze Polski pub jest omijany z daleka bo tam zawsze sa draki ,co tu duzo mowic wystarczy jaki jest wstyd po ostatnim meczu z Irlandia Polnocna, gdzie nasi zdemolowali w jednym miescie czterdziesci kilka domow.To niestety zle wplywa na opinie, jak wszedzie.Z drugiej strony jestesmy postrzegani jako bardzo pracowity narod i chetniej zatrudniani niz inne nacje.Wbrew pozorom nie jest nas najwiecej na zmywaku co sugeruja portale.Zreszta jak czasami wejde na portale polonine to przeraza mnie ta zawisc i ublizanie emigrantom,jest to specyficzna polska zawisc czy nawet nie wiem jak to okreslic bo przeciez wiekszosc na poczatku wszystko wysyla do Polski i wspomaga ta kulawa gospodarke.W zamian jest mieszana z blotem,nie mowiac juz o propagandzie ktora jest w naszej telewizji jak w czasach PRL-lu.Co do ciuchow to wiadomo ze nasze dziewczyny zwracaja na siebie uwage i to niezaleznie od wieku.Moja rodzina na szczescie zostala tu zasymilowana i jak potrzebuje pomocy to czy to szefowa czy inni zawsze mowia ze moga za nas poreczyc.Ale nie bylo latwo na poczatku to powie kazdy kto tu przyjechal..buziaki

Barbelo masz racje ze czasami sie wstydzimy za naszych rodakow ale troche pojezdzilam po swiecie i ze swojego doswiadczenia wiem ze z wszystkimi narodami jest roznie.Jednak Polacy Ci ktorzy chca pracowac i jada na zachod po to zeby poprawic swoja kondycje finansowa lub zaistniec jako Polak - pokazuja sie jako pracowici , madrzy i dajacy sobie rade w kazdej sytuacji.I Polak mysli glowa a pozniez uzywa komputera a np.amerykanim jak mu komputer wylacza to koniec swiata nawet w kasie w sklepie dasz mu koncowke zeby latwiej mu bylo wydac a sie okazuje ze sie tak pogubi az ciezko zalujesz ze to zrobilas.Tak samo z domami na odleglosc widac ze to Polskie i lepiej sie sprzedaja.Moze tutaj sie bardzo naraze amerykanom ale taka jest moja opinia i zawsze bede za naszymi i to prawda zeby nie Polacy to by wiele narodow utopilo sie w brudzie.Ale masz racje sa tez tacy co mysla ze wyjedzie na zachod to od razu dadza mu kase i bedzie sobie zyl , pil i uzywal swiata a praca to be i ciagle narzeka.A wyjatki sa wszedzie szczegolnie teraz kiedy gospodarka upada na calym swiecie.Ale wsrod moich znajomych amerykanow znam dziewczyne ktora jest po trzydziestce i jeszcze sobie rak nie ubrudzila od pracy, a polska mlodziez uczy sie zdobywa wyksztalcenie i jeszcze czasem pracuje w kilku miejscach niezaleznie czy to jest sprzatanie czy praca w biurze przy czym sa szanowani przez pracodawcow i wykladowcow uczelni.Ale tzw.manele sa i beda - takie jest zycie.Ciesze sie jak lece do Polski na urlop i widze jak sie pieknie rozwija oczywiscie wiem ze tylko dzieki pracy obywateli bo jakos nie widze madrosci rzadu i gdyby ten rzad troche myslal o narodzie to wiecej by ludzi wracalo z doswiadczeniem i kasa do Polski.Bo i tak po tylu kleskach szybko sie pozbieral i zmiany widac wszedzie.Czasem mysle ze jakby rzad skladal sie z 80% kobiet to moze by wiecej zrobil bo jak narazie panowie zachowuja sie gorzej jak w przedszkolu i wsdyd nam bo wiadomosci ida na caly swiat.A chetnie bysmy uslyszeli co zrobili zeby tym biednym ludziom pomoc i zebysmy sie nie martwili o to ze jak zachorujemy to sluzba medyczna nam pomoze.A tak to tylko jak wlanczamy TV to slyszymy jak gdzies komus stolka zabraklo albo ktos kogos obrazil ( dobrze ze choc rano jest "dzien dobry TVN")Ale ja wciaz mam nadzieje ze bedzie lepiej i jak ja wroce do kraju na stale to bede spokojnie spac.Masz tez racje ze postrzega sie nas emigrantow od polskiej spolecznosci coraz to gorzej , no coz wyjechalam bo jedyna mialam mozliwosc ,dzieki czemu pomagalam swoim bliskim przetrwac ten ciezki czas, nie chodzili po pomoc bo i gdzie? i tak wiekszosc ludzi robi ,boli mnie tylko to ze jak wysylamy paczki do Polski to albo musimy klamac ze wszystko uzywane i wartosc 35 dolarow albo ryzykujemy lub placimy clo, bo kto taki madry mi wytlumaczy jak mozna paczke za te pieniadze zrobic - chyba ze wazy pol kilo no moze ten nasz madry rzad?No nic Polak i tak potrafi wiec pozdrawiam i oby do...lepszych czasow.Pozdrawiam wszystkich ciezko pracujacych Polakow i Was tutaj wszyskich ktorzy tak chetnie pomagacie.

facebook