Forum

Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

Polecam białą różę

Potwierdzam ostatnio coś nie teges z tymi różami. Żółtej nie biorę już wcale, od lipca chyba co wzięłam to następnego dnia pogniłe płatki. Zgłosiłam to facetowi powiedział, że przekaże żeby zaczęli pryskać. Tak samo z happy hour pełno brązowych kropek. Ostatni colandro, w paczce wszytko ok ładne, następnego dnia wyglądało jakby stało z tydzień już, gorzej od kilku sztuk z wcześniejszych zakupów. Ogólnie widzę, że coraz mniej świeże są, ale to widać dopiero jak rozpakuje się paczkę, a w środku pogniłe śmierdzące liście. Oni też mają mniejszą sprzedaż więc trzymają ile się da, ale ceny też podnieśli.

To może na miejscu w hurtowni rozcinać opakowanie :smokingjoint: ? Jak róża stara i gnije to co pomogą opryski 🙄

mi akurat świeża od nich podgniwa i powodem tego jest szara pleśń, więc jak najbardziej na to pomogą opryski, starość nie radość reklamować trzeba. kiedyś się cykałam a teraz ich opieprzam i z reguły na jakąś sensowną rekompensatę można liczyć :smileyflower:

ja mam dostawców całkiem innych niż wy dziewczyny ale zółtą róże biorę bardzo rzadko bo co wezmę to zdechnie , teraz w sobotę się pokusiłam i wzięłam nazwy nie pamiętam ale trochę jaśniejsza od kol słonecznika pąki ładnie się rozwijają ale wszystkie liście spadły zaraz po zdjęciu folii miałam reklamować, ale klient się trafił i chciał takie bo kwiat był ładny wiec sprzedałam za grosze .

Oliwia a Tobie polską czy zagraniczną różę dostarczają? zresztą zareklamowac też możesz, a nawet powinnaś, oczywiście jesli zdążyłaś zrobić zdjęcie, bo w końcu przez to, że ona nie była pierwszej jakości, musiałaś sprzedać ją po kosztach, a przecież nie po to ją kupiłaś żeby opychać za grosze tylko po to, by na niej zarobić

CHe che che :chytry: reklamować :chytry: ja nie powiem,co mi chlopaki JMP mówią :chytry: :angry: :chytry:

mmartakk napisał/a:
Oliwia a Tobie polską czy zagraniczną różę dostarczają? zresztą zareklamowac też możesz, a nawet powinnaś, oczywiście jeśli zdążyłaś zrobić zdjęcie, bo w końcu przez to, że ona nie była pierwszej jakości, musiałaś sprzedać ją po kosztach, a przecież nie po to ją kupiłaś żeby opychać za grosze tylko po to, by na niej zarobić[/quotwczesniej byli kierowcy co wszystko można było z nimi załatwić zamówienie jak się robiło to było na 200% jeśli ich szef zawalił kupowali w kwiaciarni albo tak załatwili że potem oddali, ale było - musiało być reklamacje tez były Ok - teraz jeździ jeden co nic nie wie o tym a w tej chwili zastępuje go jeszcze inny co juz zupełnie nic nie wie . Ale muszę się wkurzyć i następnym razem dzwonić prosto do szeryfa - gerbera mini co dzień po 3-4 szt z wazony zdychały już 1-go dnia do wieczora poszły 3 itd. Zbiorę się w końcu w sobie i pogadam z szefem co w tej sytuacji robić jak zaraz zdycha .........

jak jeszcze mi żółta nie gniła to była jedną z trwalszych odmian, natomiast teraz nie biorę bo się boję, że znowu zgnije.

Ostatnio zauważyłam dużą poprawę w jakości róż u reszki, wszystkie kupione w zeszłym tyg. - ok, teraz też żadnych niespodzianek, mam nadzieję, że towar już zostanie pierwsza klasa, aha - dają karty rabatowe, jak któraś jeszcze nie ma to się upomnijcie :police:

widziałam tą nową hurtownię, ale jeszcze nic u nich nie brałam, ktoś brał? jaki towar?

No to czas wrócić do Reszki. A co do nowej hurtowni to szału nie ma, duży mają wybór róż, ładne wszystkie, a z trwałością różnie... Przez tydzień wystoją, dłużej niekoniecznie. A no i zauważyłam, że sporo róż ma ciężkie główki a cienką łodyżkę i się przekrzywiają i łamią czasem... Tak więc mam mieszane uczucia 😕

facebook