Ile róż na walentynki zamawiacie?
Cytat z kaell077 data 24 stycznia, 2012, 23:14ile zamawiałyście dotychczas :orangeangel:
dziękuję za podzielenie się ze mną i innymi swoimi doświadczeniami :dogrun:
ile zamawiałyście dotychczas :orangeangel:
dziękuję za podzielenie się ze mną i innymi swoimi doświadczeniami :dogrun:
Cytat z SzuSzu data 25 stycznia, 2012, 07:52tyle na ile budżet mi pozwoli 😀 jak braknie to śmig do hurtowni w ciągu dnia i już.
Jak dla mnie to za wcześnie żeby myśleć ile mam kupić. Po 10 lutym zacznę się zastanawiać. Zobaczę jak nastroje ludzi 😆
w zeszłym roku miałam chyba ok 300 róż i jakieś inne kwiaty. Wszystko zeszło.
tyle na ile budżet mi pozwoli 😀 jak braknie to śmig do hurtowni w ciągu dnia i już.
Jak dla mnie to za wcześnie żeby myśleć ile mam kupić. Po 10 lutym zacznę się zastanawiać. Zobaczę jak nastroje ludzi 😆
w zeszłym roku miałam chyba ok 300 róż i jakieś inne kwiaty. Wszystko zeszło.
Cytat z kozak-mk1 data 25 stycznia, 2012, 09:09To zależy, nie można się określić ile róż zamówić... Nie możesz się suerować inną kwiaciarnią, bo w każdej kwiaciarni kupują inaczej... to zależy jaki masz punkt i musisz wziąść pod uwage jak dotąd ci szły cięte kwiaty. Jeśli to jest twój pierwszy rok to lepiej wziąść ostrożnie niż potem wyrzucić a róża na walentynki ma wygórowaną cene. Ja w zeszłym roku miałam coś może koło 200 i jeszcze inne kwiatki to był mój pierwszy rok zobaczymy w tym roku. pozdrawiam :smileyflower:
To zależy, nie można się określić ile róż zamówić... Nie możesz się suerować inną kwiaciarnią, bo w każdej kwiaciarni kupują inaczej... to zależy jaki masz punkt i musisz wziąść pod uwage jak dotąd ci szły cięte kwiaty. Jeśli to jest twój pierwszy rok to lepiej wziąść ostrożnie niż potem wyrzucić a róża na walentynki ma wygórowaną cene. Ja w zeszłym roku miałam coś może koło 200 i jeszcze inne kwiatki to był mój pierwszy rok zobaczymy w tym roku. pozdrawiam :smileyflower:
Cytat z mamuta data 25 stycznia, 2012, 09:35Tak jak dziewczyny Tobie piszą - żadna z nas nie jest w stanie okreslić ile róż i kwiatów ma zamówić dla siebie a co dopiero doradzić komuś nie znając jego uwarunkowań. Konkretna porada w tym przypadku nie jest po prostu możliwa.
Tak jak dziewczyny Tobie piszą - żadna z nas nie jest w stanie okreslić ile róż i kwiatów ma zamówić dla siebie a co dopiero doradzić komuś nie znając jego uwarunkowań. Konkretna porada w tym przypadku nie jest po prostu możliwa.
Cytat z iwonaa7 data 25 stycznia, 2012, 10:25@mamuta napisał/a:
Tak jak dziewczyny Tobie piszą - żadna z nas nie jest w stanie okreslić ile róż i kwiatów ma zamówić dla siebie a co dopiero doradzić komuś nie znając jego uwarunkowań. Konkretna porada w tym przypadku nie jest po prostu możliwa.
Podpisuje sie pod tymi slowami. Radze raczej ostroznie z rozami . U mnie drobne doniczkowe zrobione z pomyslem sprzedaja sie. I zdecydownie czerwone tulipany.Nie lubie Walentynek bo sama nigdy nie wiem co klienci beda kupowali. Nadmiar czerwonego koloru dziala mi na nerwy. :teeth: Zycze powodzenia 😀 i serdecznie pozdrawiam. :heartbeating:
@mamuta napisał/a:
Tak jak dziewczyny Tobie piszą - żadna z nas nie jest w stanie okreslić ile róż i kwiatów ma zamówić dla siebie a co dopiero doradzić komuś nie znając jego uwarunkowań. Konkretna porada w tym przypadku nie jest po prostu możliwa.
Podpisuje sie pod tymi slowami. Radze raczej ostroznie z rozami . U mnie drobne doniczkowe zrobione z pomyslem sprzedaja sie. I zdecydownie czerwone tulipany.Nie lubie Walentynek bo sama nigdy nie wiem co klienci beda kupowali. Nadmiar czerwonego koloru dziala mi na nerwy. :teeth: Zycze powodzenia 😀 i serdecznie pozdrawiam. :heartbeating:
Cytat z ka-melia data 25 stycznia, 2012, 10:32dokładnie...ja też nastawiam się bardziej na czerwonego tulipana
róża i tak ma bardzo wysoką cenę,a jeszcze pójdzie w górę przed 14.02
nie wyobrażam sobie np sprzedawania 60" za 10zł...bedą jęki..a jak są jęki to idzie opcja rezerwowa-czyli np tulipan..takie moje zdanie
dokładnie...ja też nastawiam się bardziej na czerwonego tulipana
róża i tak ma bardzo wysoką cenę,a jeszcze pójdzie w górę przed 14.02
nie wyobrażam sobie np sprzedawania 60" za 10zł...bedą jęki..a jak są jęki to idzie opcja rezerwowa-czyli np tulipan..takie moje zdanie
Cytat z aqua data 25 stycznia, 2012, 12:45u mnie w zeszłym roku fajnie sprzedawały się właśnie czerwone tulipany a nawet goździki, ale wszystko musiało być fajnie przybrane bo tak sam z siebie to facet nie pomyśli, że oprócz czerwonej róży coś można innego na te walentynki kupic 🙂
o jakości i cenie czerwonej róży na walentynki nie bede pisała, bo każda z Was wie jak jest :teeth:
u mnie w zeszłym roku fajnie sprzedawały się właśnie czerwone tulipany a nawet goździki, ale wszystko musiało być fajnie przybrane bo tak sam z siebie to facet nie pomyśli, że oprócz czerwonej róży coś można innego na te walentynki kupic 🙂
o jakości i cenie czerwonej róży na walentynki nie bede pisała, bo każda z Was wie jak jest :teeth:
Cytat z czarna oliwka data 25 stycznia, 2012, 12:56@ka-melia napisał/a:
dokładnie...ja też nastawiam się bardziej na czerwonego tulipana
róża i tak ma bardzo wysoką cenę,a jeszcze pójdzie w górę przed 14.02
nie wyobrażam sobie np sprzedawania 60" za 10zł...bedą jęki..a jak są jęki to idzie opcja rezerwowa-czyli np tulipan..takie moje zdanieKa- melka za 10zł nie wyobrażasz sobie???????? ja dziśiaj kupowałam i eltoro to ma takę cenę ,że już powinno minimum kosztować 10zł :teeth: :teeth: :teeth: :teeth: Ptaszek szaleje :teeth: :teeth: :teeth: a co będzie14.02????????? 😯 😯 😯 nie mam ochoty tracić klienta przez tą cene :angry:
@ka-melia napisał/a:
dokładnie...ja też nastawiam się bardziej na czerwonego tulipana
róża i tak ma bardzo wysoką cenę,a jeszcze pójdzie w górę przed 14.02
nie wyobrażam sobie np sprzedawania 60" za 10zł...bedą jęki..a jak są jęki to idzie opcja rezerwowa-czyli np tulipan..takie moje zdanie
Ka- melka za 10zł nie wyobrażasz sobie???????? ja dziśiaj kupowałam i eltoro to ma takę cenę ,że już powinno minimum kosztować 10zł :teeth: :teeth: :teeth: :teeth: Ptaszek szaleje :teeth: :teeth: :teeth: a co będzie14.02????????? 😯 😯 😯 nie mam ochoty tracić klienta przez tą cene :angry:
Cytat z czikola data 25 stycznia, 2012, 15:25U mnie cos takiego jak WALENTYNKI nie istnieje :takaemotka: chyba tylko to ze mam w tym dniu 14 rocznice slubu :takaemotka: od 2 lat w ten dzień nie było ani ludka po kwiata wiec w tym roku mam to w nosie :smileyflower:
U mnie cos takiego jak WALENTYNKI nie istnieje :takaemotka: chyba tylko to ze mam w tym dniu 14 rocznice slubu :takaemotka: od 2 lat w ten dzień nie było ani ludka po kwiata wiec w tym roku mam to w nosie :smileyflower:
Cytat z czikola data 25 stycznia, 2012, 19:05a chodzi np.o Lidla za moimi plecami i jakos brak zainteresowania tymi WALENTYKAMI...teraz to mam juz tylko i wyłacznie śluby i robie reszte na zamówienia...mysle jeszcze czy pokusic sie o Wielkanoc i czy to ma sens... 🙄
a chodzi np.o Lidla za moimi plecami i jakos brak zainteresowania tymi WALENTYKAMI...teraz to mam juz tylko i wyłacznie śluby i robie reszte na zamówienia...mysle jeszcze czy pokusic sie o Wielkanoc i czy to ma sens... 🙄