No to może ja pierwsza zacznę 🙂 Muszę napisać, że bardzo mi się podoba ogólny pomysł i wykonanie. Jednak jest kilka szczegułów, które trzebaby przy następnej okazji poprawić. Jak się domyślam – wszystko było przygotowane na jeden i ten sam ślub, więc wszystkie dekoracje powinny do siebie pasować zarówno jeśli chodzi o styl i kształt kompozycji, dobór gatunkowy i kolorystyczny kwiatów i dodatków – kwiaty na samochód z powodzeniem można dać żywe 🙂 noi oczywiście wszelkie kompozycji powinny nawiązywac do głównej kompozycji dnia – czyli do bukietu Panny Młodej. Jeśli chodzi o dekoracje świeczników – ok, tylko świeca mogłaby się znajdować w centrum, a jest przesunięta, co sprawia wrażenie, jakby te stroiki ktoś popsuł, poprzekrzywiał, jakby świeca miałą zaraz spaść… I jeszcze jedna moja uwaga – odnośnie kompozycji ze zdjęcia trzeciego – im dalej idziemy od środka kompozycji tym kwiaty powinny być coraz jaśniejsze – tutaj dałyście mieczyki o kilka tonó ciemniejsze od lilii, które znajdują się poniżej, w punkcie centralnym. Można tu było pokusić się nawet o białe mieczyki – niekoniecznie musiały być różowe – lub o ciemniejsze lilie. Mam nadzieję, że się nie pogniewacie za wytknięcie błędów – bywały osoby, którym się coś skomentowało i się obrażały i kasowały galerię… 🙂 I taka wskazóka ode mnie – kupcie sobie książkę ABC Florystyki Anny Nizińskiej – jak ją przeczytacie to Wasze pracę będą coraz lepsze. Powodzenia! P.S. A gdzie jest wiązanka ślubna? Robiłyście ją?
Dokładnie myślę jak Parviflorka, tylko dla mojego oka krzesła młodych są troszke za skromne,nie chodzi o kwiatki tylko o uszyte pokrowce.Sciana przy młodych ,też może byc weselsza. chyba że to miał być minimalny wkład finansowy,więc usprawiedliwia. Macie talent ,więc polecam strony w internecie: dekoracja sal weselnych. Sporo sie dowiecie,ja też stamtąd próbuję się uczyć i fajnie mi to już w praktyce wychodzi. mam zlecenia .
Dziękujemy Wam za konstruktywne opinie i napewno się zastosujemy i książeczkę koniecznie kupimy żeby nabrać ogłady:)Wiązanki nie robiłysmy, ponieważ panan młoda zamówiła sobie w kwiaciarni ale była ona w tej samej kolorystyce co kompozycje w kościele.
Oczywiście kawiaty nan samochodzie są żywe:), ponieważ my wykonujemy kompozycje wyłącznie z żywych kwiatów.Jednym słowem musiałyśmy zrobić super zdjęcie, że wyglądają na sztuczne:)
Witaj..mnie ta prostota krzeseł nawet sie podoba..zresztą rzecz gustu. Wszystko ok tylko powtórze za Parviflorą że jestem zwolenniczką zachowania tej samej formy, stylistyki i kolorystyki całości – począwszy od bukietu aż do całej reszty..Pozdrowionka
Fakt z tymi krzesłami – materiał mógłby byc jeszcze położony na siedzisku, ale spoko 🙂 jest ok. A z tymi kwiatami – to naprawdę długo się przyglądałąm, widocznie teraz sztuczne wyglądają jak żywe a żywe są tak doskonałe i równe jak te wyprodukowane przez człowieka 😉 Szok 🙂 ale wiecie co – niekiedy ludzie się pytają czy mam żywe tuliany – na co ja że oczywiście – w tych 4 wazonach na co oni – że myśleli, że to sztuczne…
Fakt z tymi krzesłami – materiał mógłby byc jeszcze położony na siedzisku, ale spoko 🙂 jest ok. A z tymi kwiatami – to naprawdę długo się przyglądałąm, widocznie teraz sztuczne wyglądają jak żywe a żywe są tak doskonałe i równe jak te wyprodukowane przez człowieka 😉 Szok 🙂 ale wiecie co – niekiedy ludzie się pytają czy mam żywe tuliany – na co ja że oczywiście – w tych 4 wazonach na co oni – że myśleli, że to sztuczne…
Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła
facebook
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies oraz polityki prywatności.
OK, Akceptuję
No to może ja pierwsza zacznę 🙂 Muszę napisać, że bardzo mi się podoba ogólny pomysł i wykonanie. Jednak jest kilka szczegułów, które trzebaby przy następnej okazji poprawić. Jak się domyślam – wszystko było przygotowane na jeden i ten sam ślub, więc wszystkie dekoracje powinny do siebie pasować zarówno jeśli chodzi o styl i kształt kompozycji, dobór gatunkowy i kolorystyczny kwiatów i dodatków – kwiaty na samochód z powodzeniem można dać żywe 🙂 noi oczywiście wszelkie kompozycji powinny nawiązywac do głównej kompozycji dnia – czyli do bukietu Panny Młodej. Jeśli chodzi o dekoracje świeczników – ok, tylko świeca mogłaby się znajdować w centrum, a jest przesunięta, co sprawia wrażenie, jakby te stroiki ktoś popsuł, poprzekrzywiał, jakby świeca miałą zaraz spaść… I jeszcze jedna moja uwaga – odnośnie kompozycji ze zdjęcia trzeciego – im dalej idziemy od środka kompozycji tym kwiaty powinny być coraz jaśniejsze – tutaj dałyście mieczyki o kilka tonó ciemniejsze od lilii, które znajdują się poniżej, w punkcie centralnym. Można tu było pokusić się nawet o białe mieczyki – niekoniecznie musiały być różowe – lub o ciemniejsze lilie. Mam nadzieję, że się nie pogniewacie za wytknięcie błędów – bywały osoby, którym się coś skomentowało i się obrażały i kasowały galerię… 🙂 I taka wskazóka ode mnie – kupcie sobie książkę ABC Florystyki Anny Nizińskiej – jak ją przeczytacie to Wasze pracę będą coraz lepsze. Powodzenia! P.S. A gdzie jest wiązanka ślubna? Robiłyście ją?
Dokładnie myślę jak Parviflorka, tylko dla mojego oka krzesła młodych są troszke za skromne,nie chodzi o kwiatki tylko o uszyte pokrowce.Sciana przy młodych ,też może byc weselsza. chyba że to miał być minimalny wkład finansowy,więc usprawiedliwia. Macie talent ,więc polecam strony w internecie: dekoracja sal weselnych. Sporo sie dowiecie,ja też stamtąd próbuję się uczyć i fajnie mi to już w praktyce wychodzi. mam zlecenia .
Dziękujemy Wam za konstruktywne opinie i napewno się zastosujemy i książeczkę koniecznie kupimy żeby nabrać ogłady:)Wiązanki nie robiłysmy, ponieważ panan młoda zamówiła sobie w kwiaciarni ale była ona w tej samej kolorystyce co kompozycje w kościele.
Oczywiście kawiaty nan samochodzie są żywe:), ponieważ my wykonujemy kompozycje wyłącznie z żywych kwiatów.Jednym słowem musiałyśmy zrobić super zdjęcie, że wyglądają na sztuczne:)
Witaj..mnie ta prostota krzeseł nawet sie podoba..zresztą rzecz gustu. Wszystko ok tylko powtórze za Parviflorą że jestem zwolenniczką zachowania tej samej formy, stylistyki i kolorystyki całości – począwszy od bukietu aż do całej reszty..Pozdrowionka
Fakt z tymi krzesłami – materiał mógłby byc jeszcze położony na siedzisku, ale spoko 🙂 jest ok. A z tymi kwiatami – to naprawdę długo się przyglądałąm, widocznie teraz sztuczne wyglądają jak żywe a żywe są tak doskonałe i równe jak te wyprodukowane przez człowieka 😉 Szok 🙂 ale wiecie co – niekiedy ludzie się pytają czy mam żywe tuliany – na co ja że oczywiście – w tych 4 wazonach na co oni – że myśleli, że to sztuczne…
Fakt z tymi krzesłami – materiał mógłby byc jeszcze położony na siedzisku, ale spoko 🙂 jest ok. A z tymi kwiatami – to naprawdę długo się przyglądałąm, widocznie teraz sztuczne wyglądają jak żywe a żywe są tak doskonałe i równe jak te wyprodukowane przez człowieka 😉 Szok 🙂 ale wiecie co – niekiedy ludzie się pytają czy mam żywe tuliany – na co ja że oczywiście – w tych 4 wazonach na co oni – że myśleli, że to sztuczne…