Forum

Ścieżka forum - jesteś tutaj:ForumForum ogólne: RękodziełoTilda
Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

Tilda

Czikola, Liwaczko ale z Was talenciary :inlove: , ja z bieda guzik u koszuli przyszyje, ale małz mnie najpierw tydzien musi prosic :smokingjoint:

Czikola !!!!!!!!!!!

Liwaczka !!!!!!!!!!!!1

JESTEŚCIE NIESAMOWITE

Podziwiam, pozdrawiam.

świetne tildy, ja uszyłam tylko kilka kaczek w zeszlym roku przed świetami,fajnie sie sprzedały. jutro wkleję zdjęcie jednej co mi się ostała . Ale Tildy sa bardzo pracochłonne, zwłaszcza że ja szyję na starej przedwojennej singerce. to daje w tyłek trochę.

:inlove: wow!! liwaczka ale super!!! aaaa!!!!

Dziękiuję dziewczyny za miłe słowa 😳
dzis zaczęłam szyc własnie lalke i jak jutro skończe to wkleje fote :smileyflower:
musze tylko zaopatrzyc sie w jakies fajne materiały 🙄 bo mam różne pomysły i marza mi sie takie wiosenne serca :loveit:

Obsługi maszyny uczyłam się na technice w podstawówce i...uszyłam sobie nawet koszulę w kolorze butelkowej zieleni, która mi się tak bardzo marzyła................przy krojeniu zapomniałam o zapasie na szwy i koszula była w użyciu tylko ze 3 razy :takaemotka:
Później maszyna poszła w odstawkę i na tych aniołkach usiłowałam do niej wrócić, najgorsze że nie mam jeszcze swojej i muszę wypożyczać od babci:(

W lalkach z linka normalnie się zakochałam, są tak perfekcyjnie wykończone że sama chciałabym się do takiej poprzytulać np do tego fioletowego motyla czy kremowego anioła :heartspink: i wykombinowałam że skoro i tak większość dzieci ma swoją ulubioną maskotkę to chciałabym dla Miśki właśnie taką lalę a nie żadnego miśka z chin czy lalkę barbi. A że mała ma dopiero 3 miesiące to mam jeszcze chwilę na ćwiczenie zanim zabiorę się za pierwszą próbę zrobienia takiego cuda (na razie nawet by jej nie utrzymała w łapkach). A jak mi nie wyjdzie to będę kombinować i zbierać kasiorkę żeby mi dziewczyna uszyła taką jedną na zamówienie :rockon:

Czikola za materiałami na tildę to ciuchy trzeba przepyrać i na pewno coś się znajdzie :mrgreen:

moje kaczki powstały ze starej zasłony :smileyflower:

No nie dziewczyny ! normalnie mnie walneło !ja bardzo stanowczo prosze zorganizować tutaj giełde rękodzieła. Wystawić na "stoisku "towar, ilość sztuk, jagby co to stoje pierwsza w kolejce po kury na wielkanoc i sie nie wpychać bez kolejki !!!!

Ja urodziłam się pod maszyną do szycia, później rodzice kupili mi takiego małego "singerka" na korbkę, którym przeszyłam sobie palec na wylot, można więc powiedzieć, że obsługę maszyny wyssałam z mlekiem matki.
Córkom szyłam w latach kryzysowych wszystko - od majtek po palto - a mimo to nie ośmielę się nawet próbować,..jesteście niesamowite.........

PODZIWIAM WASZE PRACE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

i nawet nie będę próbowała zrobić czegokolwiek, bo mnie to przerasta, precyzja wykonania zwala z nóg.

a ja do dziś pluję sobie w brodę,że nie kupiłam mini maszyny co była w pewnym super-hiper markecie z owadem w tle w grudniu w ofercie :bangin: :bangin: :bangin: :bangin: :bangin:
wysłałam nawet ciocię krawcową,żeby zobaczyła co to to warte..i wyobraźcie sobie,że na takie szycie byłą by idealna..dla tego nie mogę sobie podarować..
mam wprawdzie dwie maszyny w domu, ale jak zasiadam do tego pedałowania i nie mogę zsynchronizować ruchu nóg na tym pedale to mnie trafia..i liczę na nową promocję..bo przecież żyje w epoce ogólnie dostępnego prądu!!!

facebook