Forum

Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

Ile kosztuje ślub !!!!

A jak już o kosmitach-wczoraj miałam klientkę która po długim namyśle kupiła 3 krótkie różyczki,zapłaciła i pyta się {Czy jak się okaże że osoba do której idzie nie ma imienin czy ona może mi te kwiaty przynieść z powrotem} :bangin:

😯 😯 😯 😯 😯 @Peonia70 napisał/a:

A jak już o kosmitach-wczoraj miałam klientkę która po długim namyśle kupiła 3 krótkie różyczki,zapłaciła i pyta się {Czy jak się okaże że osoba do której idzie nie ma imienin czy ona może mi te kwiaty przynieść z powrotem} :bangin:

ja miałam parkę po ślubie cywilnym z grudnia a kościelny robili w lipcu, i na dzień dobry usłyszałam że mam wystroić kościół i bukiet PM za 300zł razem, wiedziałam że nie są zamożni i trochę kombinowałam kościół tylko jeden bukiet i tylko ustrojone krzesła a oczywiście im się marzył cały kościół, bukiet mały i z goździków ale okazało się że PM miała goździki na cywilnym i ich nie chce marzy o różowych różach, więc zapytałam się wprost ile zapłaciła za goździki okazało się że 150zł i dzięki temu wynegocjowałam 500 zł oczywiście wymogła na mnie jeszcze bukiet dla świadka ale i tak byłam zadowolona

dziewczyny mojej PM pokazałam katalogi i kobieta wybrała bukiet ślubny ..........
sztuczne kwiaty i suszone pomarańcze mówiąc , że ten bukiecik będzie w domu niezłą kompozycją :teeth: :teeth:
dla rodziców wybrała suszoną protee nieraz włosy się jeżą

ile musiałam tłumaczyć , żeby wybić jej z głowy sztuczne kwiaty do ślubu , a że usługa była kompleksowa ( sala + kościół )
to dałam radę

Myślę ,że każda z nas ma jakieś doświadczenia z klientami kosmitami ...Ja ostatnio straciłam stałe zlecenie na dekorację bryczki , bo podniosłam cenę o całe 20 zł 😯 Do tej pory brałam 150 zł. pełna dekoracja 4 nadkola plus tył i jeszcze z dojazdem na miejsce jakieś 10 km . Jak brałam zlecenie w ubiegłym roku to było w miarę ok ( zlecenie stałe , pewny pieniądz) , ale w tym roku kwiaty zdrożały paliwo też więc stwierdziłam , że jak to panu wytłumaczę to będzie ok , tym bardziej że dotąd był bardzo zadowolony ...Przykro 😥

Oj szkoda gadać czasem, do mnie przyszła dziewczyna i spytała czy zrobię jej bukiet na ślub za 40 zł max, bo to taki szczegół na którym najmniej jej zależy - masakra. Zaproponowałam jej hortensje po prostu jedna hortensje bez niczego i wiecie co była zachwycona i po tygodniu przyszła jeszcze raz podziękować bo wyglądało pięknie. Echchchch.... przynajmniej się nie narobiłam.

matko co za ludzie 😯 ... ja juz po kosztach nie robie, chrzanie to, zamiast tyrac za 10 zeta zarobku wole posiedziec z dzieckiem w domu. a jak komus nie pasi niech idzie gdzie indziej szukac jeleni. Dzis mi tez jeden zadał pytanie czy jak przywiezie z giełdy dużo róz to czy przybiore, powiedzialam ze przybieram tylko swoje :smileyflower:

@kasiapek napisał/a:

matko co za ludzie 😯 ... ja juz po kosztach nie robie, chrzanie to, zamiast tyrac za 10 zeta zarobku wole posiedziec z dzieckiem w domu. a jak komus nie pasi niech idzie gdzie indziej szukac jeleni. Dzis mi tez jeden zadał pytanie czy jak przywiezie z giełdy dużo róz to czy przybiore, powiedzialam ze przybieram tylko swoje :smileyflower:

no! i to mi się podoba! nareszcie słyszę, że nie tylko ja tak robię 😉

Ja też nie przybieram "cudzych" kwiatow - biedronkowo-lidlowo-tescowych w szczegolności. Szlag mnie trafia na głupie dyskusje, ale stanowczo mówię NIE. Wiem, że moje koleżanki stroją - za opłata np. 30-40zł. Niektorych odstrasza ta cena i maja luz, ale są i tacy, ktorzy i tak się zgodzą...
Ja nie przybieram i basta.

mi tez się zdarzają maile od kosmitów :mrgreen: :mrgreen: dobrze, że tylko czasami :mrgreen:
zdecydowana większość to osoby wymagające, które wiedzą, czego chcą ...

a wracając do artykułu : 500zł za piękny bukiet i biżu to chyba norma?
przecież w pałacu świeże kwiaty na co dzień muszą być i przecież w cenę wliczone 😉 każdy pałac ma swoją florystkę, która pałacowe świeże dekoracje robi co tydzień ........ no chyba, że ja nie z tego świata jestem :gwizdze:

facebook