ha! odkryłam coś 🙂 a mianowicie - innego dostawcę, od którego tulipanki stoją u mnie w kwiaciarni do 3 tygodni (potem, jesli coś zostanie to biorę do domu i jeszcze przeszło tydzień cieszą oko) - a wiem, że ma importowane, więc chyba to wszystko zależy od warunków przechowywania.
ha! odkryłam coś 🙂 a mianowicie - innego dostawcę, od którego tulipanki stoją u mnie w kwiaciarni do 3 tygodni (potem, jesli coś zostanie to biorę do domu i jeszcze przeszło tydzień cieszą oko) - a wiem, że ma importowane, więc chyba to wszystko zależy od warunków przechowywania.