Forum

Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

dekoracja Kościoła

12

Dziewczyny mam takie pytanko, jestem początkująca i takie problemy zaprzątają moją głowę dzień i noc. Chodzi mi o organizację dekorowania Kościoła, tzn, czy przywozicie gotowe dekoracje przed uroczystością, czy same umawiacie się z Kościelnym czy Księdzem co do godziny i dekorujecie na miejscu, czy też należy to do Państwa Młodych??? możeto głupie pytanko ale trapi ono moją małą główkę 😳 😳

z góry dziękuję za odpowiedzi

Cześć Monia, postaram Ci się odpowiedzieć w miarę logicznie, chociaż trochę nieskładnie mi się dzisiaj myśli:) chyba zmęczenie materiału:)
Ja zwykle sama umawiam się z księdzem lub kościelnym na rozmowę, wolę zrobić to sama bo od razu można wysondować czy są chętni do współpracy czy będą robić problemy:) od Kościelnego lub proboszcza dowiesz się jak długa jest przerwa między mszami przed i po ślubie (dzięki czemu będziesz wiedział ile masz czasu na rozłożenie i spakowanie dekoracji), czy mają krzesła dla młodych i w jakim stanie, czy ksiądz przypadkiem nie jest uczulony na jakieś kwiaty (mi już się zdarzyło np awaryjne usuwanie lilii z kompozycji).
ustawianie wystroju zależy od tego ile będziesz miała czasu, kompozycje wiadomo lepiej przygotować sobie wcześniej, w pracowni, a całą resztę możesz zrobić na miejscu. chyba że masz na przykład piętnaście minut na przygotowanie wszystkiego w kościele to lepiej tyle ile możesz przygotuj sobie wcześniej
nie wiem czy udało mi się to składnie wytłumaczyć, mam nadzieję że tak:)

Witaj Moniu.My umawiamy sie z ksiedzem na strojenie,ogladamy kosciól,zeby ustalic co gdzie i jak ma wygladac,sprawdzamy czy sa krzesła,flakony itp..Stroimy po wieczornej mszy,ale zdarza sie ze jeszcze przed.Dekoracje przygotowujemy wczesniej w kwiaciarni(stroiki na ławki,stojaki itp),natomiast kompozycje przed ołtarz itp.dopiero na miejscu.A i tak srednio ubranie kosciola zajmuje nam od 1 do 2 godzin(czasem dłuzej).Pamietam jak niedawno robilam kompozycje pod ołtarzem w takim waskim naczyniu(było w kosciele i jak powiedział koscielny chetnie uzywane przez kwiaciarki),i kiedy całosc juz była gotowa,uzupełniłam wode a tu ... strumien wody leje sie po schodach od ołtarza w dół.Pojemnik był pekniety.Kompozycja była dosc spora,zajeła mi duzo czasu,jak na złośc nie było podobnego naczynia na wymiane.Musiaąłm zmienic całą koncepcje,kwiaty poszły do innego kształtem naczynia ,a były juz podciete pod tamto naczynie.Byłam wsciekła... o mało nie zaklełam w kosciele .Lepiej wszystko sprawdzic przed ubieraniem,popytac koscielnego ...zeby uniknac takich niespodzianek.Pozdrawiam miłosniczki kwiatów.

Dziewczyny bardzo Wam dziękuję, wszystkie wasze porady bardzo się przydadza. jeszcze jedna sprawa mnie nurtuje. co robicie jeśli w tym samym dniu jest inny ślub, tzn jak organizujecie to wszystko. co robić jeśli już bedzie inna dekoracja? czy wcześniej to wszystko od kościelnego sie dowiadujecie? 😯 nie zawsze przeciez tak jest że pary dogadują się wspólnie co do dekoracji. dzięki wielkie. jest mi dużo lżej, że mogę odwiedzić tą stronkę i zapytać Was o rade 😀 buziaki

no i właśnie...
wszystkiego wcześniej dowiadujesz się od Kościelnego..
i on mówi, ze czy będzie inny ślub..
i co tamci robią z dekoracją.. a jeśli nie wie.. to bierzesz nr tel i dzwonisz do nich..
wtedy wiesz czy tamci zabierają czy też zostawiają no i w przerwie między 1 a 2 ślubem musisz
tak zorganizować czas aby wszystko szybko ustawić..
a co najważniejsze musisz zapytać się młodych czy zostawiają dekorację Kościelną?
czy życzą sobie aby ja przewieść do domu weselnego... no i jeśli to 2 to znowu wyścig z czasem... 😉

no to juz mi sie rozjaśniło i to bardzo 😆 bardzo duzo pracy przy tym i organizowania a co najgorsze jak mówisz cene dekoracji to słyszysz parę słów a ludzie nie zdają sobie sprawy ile wymaga naszego wkładu. ❗
dzięki wielkie
aha macie jakis gotowy wzorek umowy, wogóle za każdym razem ją spisujesz?

ja to juz taka jestem, jak dorwe się do osoby która może mi udzielić cennych wskazówek to wypytuje ile się da 😀 😆 ale tutaj, w mojej miejscowości nie mam z kim o tym pogadać bo zaraz kazdy się puszy ale z drugiej strony rozumiem bo to konkurecja.dlatego bardzoooo dziekuje za wszystkie rady

haha.. no konkurencja ... hehe.. skąd ja to znam... hehe...
u mnie to jak mnie widzą to głowy mają w górze.. i sama nie wiem dlaczego..
bo przecież nie mam firmy założonej (jeszcze) 😉 😆 😆
niestety.. ludzie nie rozumieją naszego wysiłku..
naszej pracy... myślą, że jest to przyjemność...
no i mają rację tylko czasami 3ba z tym się użerać haha..
co do umowy to wypisz wszystko...
termin odbioru, godz., zaliczkę, opisz z czego ma być kompozycje - jakie kompozycje?
ilość.. wiesz wszytko ze zrozumieniem.. aby później nikt ci niczego nie wypomniał, że
tego nie było.. czy też nie taki kolor!! i koniecznie weź nr. kontaktowy!! to bardzo przydaje się
a jak nie wiesz czy dany kwiat jest dostępny na giełdzie to to ustalcie kwiat zastępczy 😉
no chyba, że trafi się klient co daje wolna rękę!! hihi...
jak masz jakieś pytania to pisz!! postaram się na nie odpowiedzieć ..
no i nie tylko ja :mrgreen:

jak nie masz firmy założonej tez spisujesz umowe??? może to pytanko takie "osobiste" ale ja tez nie mam firmy. mój mąż ma firmę, podkłady pogrzebowe robi, niby podpiąć się można ale...

hehe.. i tu mnie masz!!
ja póki co robię dla znajomych i rodziny..
więc póki co mam do nich zaufanie... chociaż z tym to różnie jest.. ech..
( i nie podpisuje umów - tylko taka karteczkę im daję aby wiedzieli co i jak...
ech można powiedzieć że to tez jakaś umowa ale nie do końca 😉

no ale.. ale właśnie pisałaś jak jest z umową? czy źle odczytałam więc napisałam co tam
ma być zawarte hehhe - jakby co 😉 😀

12
facebook