Forum

Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

Czy też u was taki zastój dziewczyny ?

A grudzień jest faaaaaaaaaaaaaaaaaaaaajny

Niestety niekoniecznie jest fajny jeśli idzie o handlowanie, ubiegłoroczny zaskoczył mnie b. niemile. Towaru przygotowałam sporo, ozdóbek, pierdólek no i z nim zostałam. Poszło sporo stroiczków również cmentarnych, ale dowodem na istniejący kryzys było to ze kilka osób przyniosło mi stare stroiki do renowacji co sie w poprzednich latach nie zdarzało. W małych środowiskach regułą się stało, że przed wszystkimi ważniejszymi świętami są rodzinne wyjazdy do większych miast i "markietów" i tam się ludzie zaopatrują równiez w przerózne ozdóbki . Ruch przedświateczny zaczął się na dwa dni przed Wigilią i nie było tak tylko u mnie ale w pozostałych miejscowych sklepach .Zatem w tym roku nastawiam sie tylko na własna produkcję bo na to znajduję nabywców. W większym mieście pewnie ta specyfika jest inna .

trzymam kciuki za delicję!! 🙂
nigdzie nie jest lekko, ja mam też doświadczenia na zachodzie, trochę bliższym, myślę, że lepiej jest pracować dla siebie, być sobie szefem, pracownikiem, przyjaciel;em, powiernikiem...
mój syn właśnie poszedł na swoje z pensją ok. 1000 polskich złotych m-cznie (niech się wypowie)
kupi za rok mieszkanie w W-wie (hi,hi)
a tak na poważnie, myślę, że jeżeli poświęcę pracy tyle czasu i determinacji ile w Niemczech, to jakoś wyjdę na prostą, może nie od razu, na to nie liczę, (też otwieram kwiaciarnię)
i tak przy okazji: dziękuję dziewczyny za wasze wpisy, na razie czytam, póżniej będę pisać
idę na kurs do Lingwista w Warszawie od 13.09.2010, może ktoś coś wie na ten temat?? - prowadzi akademia florystyki?? :smileyflower:

@parviflora napisał/a:

A grudzień jest faaaaaaaaaaaaaaaaaaaaajny

Zgadzam się,grudzień jest fajny,chociaż w zeszły rok trochę mnie zawiódł,ale niestety tak w biznesie jest-raz na wozu,raz pod wozem!

Ja na grudzien to sie nawet nie nastawiam bo nie ma potrzeby....w sklepach tyle chinszczyzny ze glowa boli...,,,ja najbardzien nienawidze Walentynek....w tym roku to zadna kobieta nie miala tyle kwiatow co ja....na Walentynki ceny ida o 100% do gory a duze kwiaciarnie wysylkowe robia przecene jak markety...poprostu przechowuja kwiaty przez miesiac i maja tansze.....a ja musze kupic drozej i sprzedac po tej samej cenie...no wlasnie sprzedac....tylko jak ????

Cudna róża majtki "gratis" no pofantazjuj trochę :naughty:
są takie smakowe :takaemotka:

Eeeeee Atomowka to jest nawet pomysl......hahahaha bo rajstopy to tutaj za drogie ale z majtkami to juz lepiej i za 1 mozna kupic 😆 ....a czy sie pani zmiesci czy nie to juz nie moj problem 😉

Już jesteście przy Walentynkach przecież przed nami jeszcze Wszystkich Świętych.W hurtowniach już pełno chryzantem sztucznych.Będzie dużo ciężkiej pracy ,ale może w końcu odrobi się straty.

Ja otworzyłam kwiaciarnię w sierpniu i widzę co macie na myśli. Ale jak mówi moja kuzynka czasami trzeba skoczyć na głęboką wodę i nie wszyscy się topią. Mam nadzieję, że nie będę nie długo topielcem. :bravo: :bravo: :bath2: :bath2:

@Gaja napisał/a:

Dziewczyny, jeżeli to nie temat tabu...

Ile czasu rozkręcałyście swoje biznesy? Rok, dwa ?

:takaemotka: :takaemotka: :takaemotka:
6 lat pracując na dwa etaty i inwestując całą pensję G.księgowej :heartspink:

facebook