Forum

Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

Święto Kwiatów na VIII Festiwalu Róż w Warszawie..

12

Właśnie wróciłam przepełniona żalem i goryczą z warszawskiego święta. Fantastyczne duże formy w plenerze przedstawione były w sposób karygodny, na tle wzorzystych kwiatowych dywanów. Ludzie niestety niewychowani. Jak tylko mogli i usłyszeli hasło DARMOWE kwiaty podczas warsztatów pani Magdaleny Biruli- Białynickiej, rzucili się na nie jak sępy. Ginęły nawet nożyki do obróbki kwiata. A to wszystko robiły dorosłe kobiety. Konstrukcje paralelne wyglądały jak śmietnik z kwiatami, gdzie nie liczy się jakość tylko ilość kwiatów, które można wyciągać innym z konstrukcji, żeby było jak najwięcej do domu, bo są za darmo! Skandal.... Nie pozwalały nawet na to, ażeby konkretnie zostało omówione dane zagadnienie. Wiadomo miały to być warsztaty propagujące florystykę, ale ludzie troszkę kultury i dobrego wychowania. W najbliższym czasie wrzucę komplet zdjęć dużych form i bukietów z konkretnych odmian róż.

Bardzo, bardzo zawiedziona.

Przykre, że ktoś zainicjował takie warsztaty, włożył w nie serce i chciał pokazać ich piękno innym i tak został potraktowany. Pewnie towarzyszył tej całej "grabieży" odruch stadny, ...ludzie klasy trochę.....i ot całe "bułkę, przez bibułkę" polskiego społeczeństwa. Jedyne jest tylko pocieszające, ludzie kochają kwiaty i miejmy nadzieję, że nie tylko te za darmo 🙂

Właśnie o to chodzi:) odruch stadny? Ciężko było to nazwać nawet odruchem stadnym..

"Fantastyczne duże formy(...)"

Dziękuję! Napracowałem się przy jednej z nich:)

Ja również się ciesze,że się podobały bo jak moją robiłam to już rąk nie czułam 🙂 ale widać, że warto było

Duże formy były rewelacyjne.. 🙂 na prawdę czapki z głów. Tylko niestety były tak nie korzystnie wyeksponowane, że można było tylko je oglądać.. Zdjęcia fatalnie wyszły.. Jestem pełna podziwu dla was Kobietki widać, że bardzo dużo wkładu własnego w nich było i że były bardzo pracochłonne. A które tot wasze?? Bo najbardziej mnie ujęły prace na wianku z goździków i o ile się nie mylę jarzębiny, palma kokosowa z traw. A co sądzicie na temat konkursu dla kwiaciarń?? Czy dacie wiarę, że na oko 11 letnia dziewczynka zajęła 3 miejsce w konkursie a jej mama pierwsze??

moja to parasol ze skrzypu ( błota) na końcach klonowe noski i noga owinięta wyczesaną pałką wodną, praca bez kwiatków. tygrysekmi a która praca twoja bo byłyśmy razem na warsztatach a nawet nie wiedziałyśmy o tym 🙂

kochani wklejcie jakieś fotki :kisscheek: :kisscheek: :kisscheek:

........... oczywiście przed nadejściem "szarańczy" - o przepraszam ludzi na poziomie

Ja też odwiedziłam warszawskie Święto Róż, i muszę przyznać mam takie same odczucia... Wystawione duże formy floralne były naprawdę na wysokim poziomie, poszło w nie na pewno mnóstwo pracy, ale sposób wystawienia był koszmarny. Takie przestrzenne formy wymagają spokojnego tła, a nie przejaskrawionej rabaty, że już nie wspomnę w rusztowaniu w tle, z robotnikami w - jakby to opisac? - roboczych szortach.... Jak tu zrobić w takich warunkach przyzwoite zdjęcie?!?!?!

Co do warsztatów przygotowanych przez Panie z Wrzosowiska, to naprawdę było mi strasznie wstyd za nasze społeczeństwo 🙁 🙁 🙁 Zaczęło się ok, ale potem nastąpił istny napad, ludzie po prostu rozkradali kwiaty i wszystko co się dało, bo inaczej to się tego chyba nazwać nie da 🙁 Pani, która robiła kompozycję obok mnie, odeszła na chwilę po kwiaty, i zaraz pojawił się w jej miejsce jakiś pan, wsadził jeden kwiat w jej gąbkę i chciał całość wziąć, jeszcze się pytał czy może dostać na to reklamówkę 🙁

smutne.... ale z drugiej strony potrzebujemy więcej takich imprez florystycznych, bo jak tu inaczej promować florystykę? za to warsztaty dla dzieci Pani Moniki Bębenek udały się całkiem fajnie 🙂

Choć na wystawę trafiłam już bardzo późno, to niestety udało mi się oglądać część tego, o czym mówi magdawal... 😕 z przerażeniem patrzyłam na to, co te (starsze zazwyczaj) kobiety "na poziomie" wyprawiają... Niestety społeczeństwo nam dziczeje coraz bardziej, nawet spokojnie przejść obok kompozycji, przyjrzeć się wykonaniu nie było można, bo się wszędzie wciskały, przepychały i w odpowiedni dla siebie sposób komentowały... i pewnie nawet przez myśl im nie przeszło, że osoby które je wykonywały wkładały w nie swoje serca i mnóstwo pracy...

Może nie powinnam powtarzać po innych ale w tym przypadku raczej trzeba 🙂 Duże formy genialne!!! :upup: ogromne uznanie dla autorek/ów 🙂

12
facebook