Przygotowanie stanowiska pracy
Cytat z gusianr1 data 14 lipca, 2010, 09:12Hej 🙂 mam pytanie ile wcześniej przychodzicie do pracy??? w ramach niby przygotowania stanowiska pracy, czyli tak po prawdzie czas który nie wlicza się do godzin w pracy. bardzo proszę o odpowiedz pracowników kwiaciarń. pozdrawiam. miłego dnia.
Hej 🙂 mam pytanie ile wcześniej przychodzicie do pracy??? w ramach niby przygotowania stanowiska pracy, czyli tak po prawdzie czas który nie wlicza się do godzin w pracy. bardzo proszę o odpowiedz pracowników kwiaciarń. pozdrawiam. miłego dnia.
Cytat z goscforum data 14 lipca, 2010, 09:19No chyba nie trzeba nic przygotowywać? Ja przychodzę góra 5-10 minut wcześniej i jest to czas, który przeznaczam na przebranie.
No chyba nie trzeba nic przygotowywać? Ja przychodzę góra 5-10 minut wcześniej i jest to czas, który przeznaczam na przebranie.
Cytat z parviflora data 14 lipca, 2010, 09:42A co to oznacza - przygotowanie stanowiska pracy? Przecież wszystko zawsze musi być pod rękę to jeszcze coś szykować? Nie sądzę... Poza tym - wszystko powinno się wliczać do godzin pracy.
A co to oznacza - przygotowanie stanowiska pracy? Przecież wszystko zawsze musi być pod rękę to jeszcze coś szykować? Nie sądzę... Poza tym - wszystko powinno się wliczać do godzin pracy.
Cytat z goscforum data 14 lipca, 2010, 10:34No właśnie sprecyzuj co masz na myśli... Może chodzi Ci np o porządek w kwiaciarni?? U Nas np sprząta osoba, która jest wieczorem i jak ja przychodze rano, to przychodze na gotowe, co najwyżej myje podłogę, ale to już w ramach godzin pracy. Tak samo nożyk, sekator itp mam wszystko w pudełku, więc co tu szykować? Moim zdaniem jedynie przebranie się, powinno być przed godziną pracy, a wszystkie inne rzeczy to już są wliczone w pracę.
No właśnie sprecyzuj co masz na myśli... Może chodzi Ci np o porządek w kwiaciarni?? U Nas np sprząta osoba, która jest wieczorem i jak ja przychodze rano, to przychodze na gotowe, co najwyżej myje podłogę, ale to już w ramach godzin pracy. Tak samo nożyk, sekator itp mam wszystko w pudełku, więc co tu szykować? Moim zdaniem jedynie przebranie się, powinno być przed godziną pracy, a wszystkie inne rzeczy to już są wliczone w pracę.
Cytat z gusianr1 data 14 lipca, 2010, 12:59no u nas przychodzi niby się półgodziny przed i pół godziny po pracy. Po pracy to normalnie pomyć, posprzątać. Przyznaje że zajmuje nam to mniej niż pół godz. Ale przed praca musimy sprawdzić kwiatki doniczkowe , podlać i niby zdarzyć podciąć kwiaty, zmienić wodę i umyć wazony. Ni by mamy na to te pół godz. Trochę nam się to nie podoba, ale tak nam przykazali. Sprawdzam czy inni maja podobnie.
no u nas przychodzi niby się półgodziny przed i pół godziny po pracy. Po pracy to normalnie pomyć, posprzątać. Przyznaje że zajmuje nam to mniej niż pół godz. Ale przed praca musimy sprawdzić kwiatki doniczkowe , podlać i niby zdarzyć podciąć kwiaty, zmienić wodę i umyć wazony. Ni by mamy na to te pół godz. Trochę nam się to nie podoba, ale tak nam przykazali. Sprawdzam czy inni maja podobnie.
Cytat z goscforum data 14 lipca, 2010, 13:06Co??? I niby to macie robić za darmo??? to się dopiero nazywa wyzysk ❗ ❗ Przecież to należy do Waszych obowiązków pracy, a nie przygotowanie stanowiska pracy W żadnej kwiaciarni nie spotkałam się z czymś takim i ja na Twoim miejscu już dawo powiedziałabym co o tym myśle szefowi, albo odeszła z tej pracy :teeth: To należy do obowiązków w trakcie pracy,a Wasz szef/ szefowa to zwyczajny cwaniak wykorzystujący ludzi! To po prostu nie fair!!
Co??? I niby to macie robić za darmo??? to się dopiero nazywa wyzysk ❗ ❗ Przecież to należy do Waszych obowiązków pracy, a nie przygotowanie stanowiska pracy W żadnej kwiaciarni nie spotkałam się z czymś takim i ja na Twoim miejscu już dawo powiedziałabym co o tym myśle szefowi, albo odeszła z tej pracy :teeth: To należy do obowiązków w trakcie pracy,a Wasz szef/ szefowa to zwyczajny cwaniak wykorzystujący ludzi! To po prostu nie fair!!
Cytat z parviflora data 14 lipca, 2010, 13:17Dokładnie! just ma rację, nic dodać nic ująć! A czy na umowie o pracę, gdzie musi być wzmianka o godzinach pracy - ilości itd jest wzmianka o nadgodzinach darmowych? Jeśli nie ma - nie macie obowiązku przychodzić, jeśli Was za to zwolnią to chyba można się do PIP zgłosić i złożyć wniosek o wykorzystywanie czy coś takiego - dokładnie nie wiem jak się ten wniosek nazywa, ale to jest nadużycie w tym momencie.
Dokładnie! just ma rację, nic dodać nic ująć! A czy na umowie o pracę, gdzie musi być wzmianka o godzinach pracy - ilości itd jest wzmianka o nadgodzinach darmowych? Jeśli nie ma - nie macie obowiązku przychodzić, jeśli Was za to zwolnią to chyba można się do PIP zgłosić i złożyć wniosek o wykorzystywanie czy coś takiego - dokładnie nie wiem jak się ten wniosek nazywa, ale to jest nadużycie w tym momencie.
Cytat z gusianr1 data 14 lipca, 2010, 13:36Dziękuje Wam. Bynajmniej wiem że jak się postawie to słusznie. A tak serio, myślałam że inni mają podobnie, bynajmniej tak nam wmawiano. Więc się przyzwyczailiśmy. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam
Dziękuje Wam. Bynajmniej wiem że jak się postawie to słusznie. A tak serio, myślałam że inni mają podobnie, bynajmniej tak nam wmawiano. Więc się przyzwyczailiśmy. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam
Cytat z goscforum data 14 lipca, 2010, 13:46Myśle, że powinniście się postawić szefowi ❗ Wiem, że w niektorych kwiaciarniach np czyści się kwiaty przed otwarciem, ale się im za to płaci. U mnie jest tak, że wszystko o czym piszesz robię w trakcie pracy. Jak przychodzę, to zaczynam od zamiatania, sprawdzam wysatwione kwiaty, potem czyszczę nowe, ale to wszystko w trakcie pracy, a w między czasie obsługuję klientów. Tak było też w innej kwiaciarni, w której pracowałam. Ewentualnie sprzątanie po pracy powiedzmy wykonuję gratisowo. Zawsze staram się sprzątać 15 minut przed zamknięciem, ale często klenci wpadają tuż przed zamknieciem, więc wtedy muszę zostać te parę mint dłużej i jeszcze raz pozamiatać i umyć podłogę. Ale to już jest normalne.
Kurcze normalnie w większości kwiaciarni są jakieś przekręty, nie wiem czemu tak jest... 🙄 🙁
Myśle, że powinniście się postawić szefowi ❗ Wiem, że w niektorych kwiaciarniach np czyści się kwiaty przed otwarciem, ale się im za to płaci. U mnie jest tak, że wszystko o czym piszesz robię w trakcie pracy. Jak przychodzę, to zaczynam od zamiatania, sprawdzam wysatwione kwiaty, potem czyszczę nowe, ale to wszystko w trakcie pracy, a w między czasie obsługuję klientów. Tak było też w innej kwiaciarni, w której pracowałam. Ewentualnie sprzątanie po pracy powiedzmy wykonuję gratisowo. Zawsze staram się sprzątać 15 minut przed zamknięciem, ale często klenci wpadają tuż przed zamknieciem, więc wtedy muszę zostać te parę mint dłużej i jeszcze raz pozamiatać i umyć podłogę. Ale to już jest normalne.
Kurcze normalnie w większości kwiaciarni są jakieś przekręty, nie wiem czemu tak jest... 🙄 🙁
Cytat z garden data 14 lipca, 2010, 14:48Moja pracownica przychodzi o 8.30 a otwieramy o 9.00 ale te pół godz . normalnie ma wliczone w godziny pracy,macie u siebie istny wyzysk 😡
Moja pracownica przychodzi o 8.30 a otwieramy o 9.00 ale te pół godz . normalnie ma wliczone w godziny pracy,macie u siebie istny wyzysk 😡