Forum

Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

Doswiadczenia z zakupami przez Internet ?

Drogie Florystki,

Jaki sa Wasze doswiadczenia z zakupami przez Internet. A dla tych, ktore tych doswiadczen jescze nie maja - co jest Wasza najwieksza obawa?

Pozdrawiam serdecznie,
Ania

Główną obawą przy zakupie żywych kwiatów jest ich jakość ! czy dotrze w odpowiedniej formie, czy świeżość nie będzie budziła zastrzeżeń, czy w paczce nie będzie za dużo połamanych, czy zdążą się rozwinąć na określony czas itp.
W przypadku dostaw z Waszej firmy terminy dostaw tj. środa i piątek nie są zbyt fortunne w sezonie ślubnym, najbardziej optymalnym terminem byłby czwartek, własnie ze względu na świeżość kwiatów. Ponadto o ile dla większej kwiaciarni zamówienie jednorazowo towaru za 1000 zł nie stanowi problemu, to dla mniejszych kwiaciarń w niedużych miejscowościach owszem. Rozumiem interes Waszej firmy, jako że bierzecie na siebie koszty transportu, ale może jakieś alternatywne rozwiązanie ?

Alternatywą byłaby jakaś opłata za transport dla zamówień miedzy 500 a 1000 zł bo nawet zamówienie na dekoracje ślubna może mieć problem z dobiciem do tysiąca.

Witam,

Minimum logistyczne obejmuje ; kwiaty ciete, kwiaty doniczkowe, dodatki zielone a takze ceramike i inne dodatki potrzebne w kazdej kwiaciarni ( na przyklad gabka, wstazki). W naszym sklepie sa Panstwo w stanie calkowicie sie zaopatrzyc, oczywiscie jesli tylko jest taka wola.
Jesli chodzi o kwiaty ciete i doniczkowe aby one w idelanym stanie do Panstwa przyjechaly wczesiej musi sie odbyc caly dlugi proces przygotowan. 10 kupcow kazdego dnia; musi zakupic odpowiedni towar, on musi byc przetransportowany do naszego mazgazynu. Tam musi byc poddany pierwszej kontroli jakosci i przyporzadkowane jest mu stanowisko. Po zlozeniu zamowienia, trzeba ten produkt fizycznie odnalezc i przygotowac do wysylki. Nastepnie w Polsce trzeba do na czas i w tak idealnym stanie jak wyjechal dowiezc do Panstwa kwiaciarni. To skomplikowany proces na ktory pracuja dziesiatki osob kazdego dnia. Nie wspominajac juz o papierkowej robocie(faktury). 500 zl to w Holandii 125 euro. Wiekszszosc krajow zachodnich moze robic u nas zmowienia od 800 euro. Na Polske, poniewaz sytuacja przedsiebiorocow jest inna, ustanowilismy minimum na ok €250.

Kazdy klient u nas jest traktowany indywidualnie i ogromna uwaga, ale tak jak Panstwo jestesmy przedsiebiorcami i aby utrzymac standard naszych uslug - musimy na nich zarabiac pieniadze.

Zaznacze jeszcze, ze nie ma obowiazku zamawiania co tydzien. Dla wielu klientow jest to wygodne.

pozdrawiam,
Ania

My naprawdę rozumiemy sytuację firmy która organizuje to całe zamieszanie. Z punktu widzenia kwiaciarni sytuacja wygląda inaczej ale z punktu widzenia pracowni która robi tylko zlecenia np ślubne to też zupełnie inna sprawa. czasem jest duże zlecenie do którego kwota zakupów spokojnie opiewa na 2000 zł a czasem tak małe ze nawet 500 zł trudno zrobić. Dlatego nie zawsze możemy zamawiać w firmach sprowadzających kwiaty z Holandii i jesteśmy skazani na miejscowa hurtownie albo obwoźnych handlarzy.

Zazdroszczę zachodnim kwiaciarniom zamówień za ponad 800 euro :mrgreen: :bravo: to można poszaleć w dekoracjach.

Ja znów ubolewam nad tym że w moje strony nie dociera firma z Holandii , jak to jest dziewczyny że biorę rano róże z auta wystawiam podcinam świeża woda a do wieczora róża się rozpada wykwita na maxa i płatki mdleją , na drugi dzień nie mam co wystawić .... albo jedna paczka róż połowa stoi jak drut a połowa zdycha .... szlak mnie trafia bo moje pieniądze lądują w koszu ..... dziś będę reklamować u kierowcy zobaczymy co mi powie .... :teeth: tym bardziej że róża teraz droga ... 😥

facebook