Forum

Musisz się zalogować jeżeli chcesz umieszczać wpisy i zakładać tematy.

Czy szkolenie florystyczne wystarczy?

12

Mamy coraz więcej kwiaciarni, coraz trudniej sie przebic na rynku. Stąd tez moje pytanie czy kurs florystyczny wystarczy? Czy warto robić jeszcze jakies inne, aby zdobyc dodatkowe umiejetnosci, ktore mogą sie nam przydac do pracy w kwiaciarni, albo w jakis sposob powiazane sa z kwiatami i dekoracja?

pozdrawiam Maja

Klienci są wybredni, ale na szczescie sa tacy co nie szkoda im pieniedzy, a kursy komputerowe? bralyscie w czyms takim udzial?

Ja jak na razie jestem po podstawowym kursie florystycznym u p. Doroty Kwiotek (Wrocław), ale zapisałam sie już do szkoły na Florystę też u niej, czekam tylko z niecierpliwością i modlę się żeby zawiązała się grupa, bo nauka niestety jest płatna, będę coś blizej wiedziała do końca sierpnia, mam wielką nadzieję że sie uda bo marzy mi się ta szkoła.
Jeżeli jednak wyszło by tak że nie zawiąze sie grupa to na pewno pierwszy termin kursu drugiego stopnia i jadę do Wrocławia. :mrgreen:

Szkolenie florystyczne to niezbędne minimum /kurs podstawowy oraz zaawansowany/...ja osobiście jestem na początku tej drogi, ale już teraz wiem, że na tym się nie zakończy...szkolenia, pokazy, kursy to raczej podstawa, aby się rozwijać...
I podobnie, jak Jessi uważam, że w tej branży przydają się wszelkie umiejętności...manualne, jak dla mnie na początku listy...
Do tego kreatywność i głowa pełna pomysłów...bo tego na kursach nie uczą...
I trochę wiedzy, że tak powiem księgowej również się przyda...
Pozdrawiam! 😉

Szkolenia kursy są ważne... ale najbardziej dla nas - żeby wiedzieć co się z czym je. A dla klienta? Niestety coraz częściej i dla większej połowy liczy się CENA, a nie skończone przez sprzedawcę szkoły... Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

na pozycji wygranej są ludzie z wykształceniem handlowym albo ekonomicznym (i PRAKTYKĄ w w/w kierunkach)

przydają się wszelkie doświadczenia zawodowe : rękodzielnicze i rzemieślnicze ...typu tapicerstwo, ślusarstwo, stolarstwo... czy szydełkowanie lub kurs kroju i szycia...
tak myślę nawet doświadczenie przy wyrobie trumien się może przydać :mrgreen:

i to zupełnie poważnie!
będąc księgową w produkującej części komputerowe firmie nie raz przyszło mi precyzyjnie lutować układy scalone do płytek drukowanych :mrgreen: tzw "zimnych lutów" nie popełniałam 🙂 wszystko działało od strzału :mrgreen:

a lutownica to przecie jak glutownica 🙂 tylko tam pik a tu dziurka :-)))))

Witam! 🙂
Chciałabym zapisać się na kurs florystyczny (póki co podstawowy) - nie mam doświadczenia w florystyce. Czy taki 50-godzinny kurs wystarczy, aby móc ubiegać się o pracę w kwiaciarni? Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że niezbędne będzie dalsze dokształcanie się... Planuję się przekwalifikować i dlatego zastanawiam się czy po ukończeniu takiego kursu mam szansę na odrobinę praktyki zawodowej, czy raczej usłyszę - dopiero po kursie zaawansowanym...

Pozdrawiam serdecznie!

Po kursie raczej nie ma co liczyć na pracę, bo po kursie i tak nie będzie się umiało układać bukietów itd. Przerabiałam to. Trzeba szukać najpierw pracy jako pomoc do czyszczenia kwiatów i podaj - przynieś - pozamiataj. Często jest to praca za darmo... Dopiero jak cokolwiek się miało do czynienia to łatwiej znalezc pracę, ale też nie samodzielnym stanowisku. Zależy w jakich kwiaciarniach się szuka. Bo kiwiaciarnia kwiaciarni nie równa...

@kwiatowe inspiracje napisał/a:

Zależy w jakich kwiaciarniach się szuka. Bo kiwiaciarnia kwiaciarni nie równa...

Oj to fakt. Ja pierwszej pracy w kwiaciarni szukałam bardzo długo, tym bardziej że byłam jeszcze studentką. Wszędzie pytali nie o kurs a o doświadczenie właśnie. Ale z czasem znalazła się kwiaciarnia (ha i to nie byle jaka! 😉 ) która przyjęła taką zieloną do przyuczenia. Miałam tam pracować na zastępstwo.... I tak było przez pierwszy tydzień. Po tygodniu odeszła koleżanka która była w ciąży i zostałam sama na placu boju :smileyflower: jakoś dałam radę, najwazniejsze to samozaparcie i dążenie do celu! Uparcie i konsekwentnie....
Tak więc kwiaciarnie są różne, myślę, że ja też niedługo będę szukać kogoś do siebie, bez kursów, doświadczenia.... tak po prostu by spełnić czyjeś kwiatkowe marzenie, tak jak kiedyś spełniono moje :smileyflower:

Dorotko
:adore: :adore: :adore: :adore: :adore: Slicznie napisalas.
Pozdrawiam.

12
facebook