Śnieżyczka przebiśnieg to jeden z najwcześniej zakwitających kwiatów. Często zdarza się, że wyrasta jeszcze spod śniegu. W tym roku śnieżyczki nie musiały się trudzić z przebijaniem białego puchu.
Kto przegapił jesienny (wrzesień, październik) termin sadzenia cebulek śnieżyczki nie musi się martwić. Roślinę można rozmnażać również przez podział kęp natychmiast po kwitnieniu. Wkrótce nadarzy się więc doskonała okazja.
Te drobne, wdzięczne kwiatuszki doskonale czują się w cieniu drzew lub pod krzewami. Dobrze rosną na glebie średnio wilgotnej i niezbyt piaszczystej.
Przebiśniegi są objęte ochroną gatunkową, a mimo to są jedną z najbardziej niszczonych w Polsce roślin. Przesadzanie roślin z ich siedlisk naturalnych do przydomowych ogródków oraz zrywanie kwiatów powoduje duże szkody – przebiśniegi z trudem odrabiają straty. Trzeba pamiętać, że od wykiełkowania rośliny do wydania po raz pierwszy kwiatów upływa zazwyczaj 6 lat.
Przebiśniegi (Galantus nivalis) są często spotykane w ogrodach i na działkach można je więc bez problemu odsadzić od innych hodowców. Można też zakupić cebule, które sadzi się jesienią na głębokość 6 cm. W dobrych warunkach śnieżyczki rozrosną się w duże kępy.
fot. I. Grelowska /INTERIA.PL
źródło: INTERIA.PL
Zostaw odpowiedź